Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił wszczęcie śledztwa w sprawie opisanych w środę przez "Gazetę Wyborczą" praktyk koncernu farmaceutycznego Roche, które - według ministra - "mogły mieć charakter korupcyjny".
Według "GW", przedstawiciele koncernu podczas szkoleń uczyli swych sprzedawców, jak postępować z lekarzami, którzy nie wypisują pacjentom leków Roche. Według "GW", sprzedawcy uczą się, jak docisnąć lekarza, który nie przepisuje leków firmy, mimo że obiecał to w zamian za "darowizny" i atrakcyjne wyjazdy.
Wypowiadając się dla "GW" wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas powiedział, że artykuł świadczy o przestępstwie, a sprawą powinna zająć się prokuratura. "Lekarz nie może przepisywać leków kierując się sugestiami" - podkreślił.
Przesłany w środę PAP komunikat resortu sprawiedliwości informuje, że po zapoznaniu się z publikacją "GW" Ziobro polecił wszczęcie postępowania karnego, "z artykułu wynika bowiem, że praktyki stosowane przez firmę farmaceutyczną Roche mogły mieć charakter korupcyjny".
"Niewykluczone, że przy tego rodzaju działalności może dochodzić do popełnienia innych przestępstw. W toku postępowania należy sprawdzić działanie również innych koncernów farmaceutycznych" - głosi komunikat.
Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek powiedział PAP, że nie podjęto jeszcze decyzji, która prokuratura poprowadzi śledztwo w sprawie praktyk koncernu Roche.(PAP)
sta/ hes/
