Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolnośląskie: Policjanci przekazali skradzione dzieła sztuki czeskiej ambasadzie

0
Podziel się:

Płaskorzeźbę "Chrystus uciszający burzę",
12 sztuk elementów rzeźbionych i cztery główki anielskie, wykonane
z drewna, przekazali w środę dolnośląscy policjanci czeskiej
ambasadzie. Są to dzieła sztuki skradzione z jednego z czeskich
kościołów, a odnalezione przez policjantów na Dolnym Śląsku.

Płaskorzeźbę "Chrystus uciszający burzę", 12 sztuk elementów rzeźbionych i cztery główki anielskie, wykonane z drewna, przekazali w środę dolnośląscy policjanci czeskiej ambasadzie. Są to dzieła sztuki skradzione z jednego z czeskich kościołów, a odnalezione przez policjantów na Dolnym Śląsku.

"Nasi policjanci ściśle współpracują z funkcjonariuszami szczególnie z Czech i Niemiec. Dzięki temu mogliśmy udowodnić paserowi kradzież i zwrócić zabytki do czeskiej Novej Vsi, skąd zostały skradzione. Odzyskaliśmy dokładnie wszystkie skradzione elementy" - powiedział na środowej konferencji prasowej komendant wojewódzki policji, nadinspektor Andrzej Matejuk.

Ambasador Republiki Czeskiej w Polsce Bendrich Kopecky, dziękując dolnośląskim policjantom, podkreślił dużą rolę współpracy funkcjonariuszy czeskich i polskich. "Nie można nawet oszacować, ile warte są te dzieła sztuki. To zależy głównie od chwilowego popytu na nie. Dla nas, oczywiście, są bezcenne, bo to część naszej kultury" - powiedział PAP Kopecky.

Jak podkreślali policjanci, "najważniejsze jest odpowiednie zabezpieczenie obiektów. Dlatego współpracujemy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, Strażą Pożarną i Centrum Zarządzania Kryzysowego. Specjalne komisje doradzają, jak chronić obiekty przed kradzieżami. Tam, gdzie zalecenia komisji zostały zrealizowane, od kilu lat nie odnotowaliśmy żadnej kradzieży" - powiedziała PAP rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu Beata Tobiasz.

37-letniego pasera, który handlował skradzionymi w Czechach dziełami, policjanci zatrzymali w 2003 roku. Pochodzący spod Warszawy mężczyzna został skazany na 2 lata więzienia i grzywnę. Dzieła sztuki można było przekazać dopiero teraz, ponieważ potrzebny był odpowiedni wyrok Sądu Rejonowego we Wrocławiu.(PAP)

iwe/ bno/ fal/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)