Minister obrony USA Robert Gates powiedział w piątek w Bagdadzie, że Waszyngton jest "rozczarowany" brakiem postępów irackiego rządu w kwestii pojednania narodowego.
Tego dnia Gates przybył z niezapowiedzianą wizytą do Iraku.
"Nasze wojska zyskują dla nich czas, by mogli osiągnąć porozumienie, i - szczerze mówiąc - jesteśmy rozczarowani zakresem dotychczasowego postępu" - powiedział amerykański minister towarzyszącym mu dziennikarzom.
W programie wizyty jest spotkanie z premierem Nurim al-Malikim i dowódcą amerykańskiej armii w Iraku.
Agencja Reutera zauważa, że Gates przyjechał do Iraku, kiedy amerykańskie dowództwo ogłosiło, że zakończyło zwiększanie amerykańskiego kontyngentu do 160 tys. żołnierzy. Większość dodatkowych sił skierowano do Bagdadu, by zapewnić tam bezpieczeństwo i dać zdominowanemu przez szyitów rządowi czas na osiągnięcie porozumienia z sunnitami i Kurdami. (PAP)
ksaj/ mc/
7692 7808 7749