Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koalicja: decyzje należą do rządu, a nie Rady Gabinetowej

0
Podziel się:

Rada Gabinetowa to forum dyskusji, decyzje
należą do rządu - mówią politycy PO i PSL, komentując zwołanie
przez prezydenta tego gremium ws. służby zdrowia. LiD uważa, że to
"gest polityczny". Z decyzji Lecha Kaczyńskiego zadowolony jest PiS.

Rada Gabinetowa to forum dyskusji, decyzje należą do rządu - mówią politycy PO i PSL, komentując zwołanie przez prezydenta tego gremium ws. służby zdrowia. LiD uważa, że to "gest polityczny". Z decyzji Lecha Kaczyńskiego zadowolony jest PiS.

Rada Gabinetowa - rząd pod przewodnictwem prezydenta - zbierze się w poniedziałek przed południem. Lech Kaczyński informując o jej zwołaniu, zaznaczył, że problemy służby zdrowia to jedna z najważniejszych spraw. "Chciałbym, żeby ten problem był rozwiązywany na poziomie ponadpolitycznym, żeby w najmniejszym możliwie stopniu był uwikłany w polityczny konflikt, żeby w jego rozwiązaniu wzięły udział możliwie wszystkie strony" - podkreślił prezydent.

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział PAP, że "nie spodziewa się niczego" po posiedzeniu Rady Gabinetowej i "nie oczekuje niczego, poza współpracą przy uchwalaniu ustaw". Podkreślił, że "rząd ma swój program, który przedstawił i ten program będzie realizowany"

Chlebowski dodał, że jeżeli prezydent chce się zapoznać z programem PO dotyczącym służby zdrowia, to zostanie mu on przedstawiony, ale - jak zaznaczył szef klubu PO - "wystarczyłoby poprosić o projekty ustaw".

"Służba zdrowia jest obszarem ponad podziałami partyjnymi, opozycja i rząd powinni ze sobą współpracować, bo chodzi tu o życie i zdrowie Polaków" - komentował zaś zwołanie Rady Gabinetowej inny polityk PO Jarosław Gowin.

Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski zwrócił uwagę, że rozwiązanie problemów służby zdrowia należy do rządu i z tego względu Rada Gabinetowa będzie jedynie forum dyskusji.

"Prezydent nie chce zostawić rządu z problemem służby zdrowia, co jest budujące. Natomiast wszelkie decyzje są po stronie rządowej. Tu można przedyskutować tylko pewne sprawy, uczulić na słabości, ale Rada Gabinetowa niczego nie rozwiąże, te sprawy musi rozwiązać rząd" - mówił Żelichowski w rozmowie z PAP.

Sam jestem ciekaw co Rada Gabinetowa przyniesie. Poniedziałkowe posiedzenie może pokazać, że można szukać tego, co nas łączy, a nie tego, co dzieli - dodał szef klubu PSL.

Ze zwołania Rady Gabinetowej zadowolony jest poseł PiS, szef sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha. Według niego, dobrze się stało, że prezydent podjął taką decyzję w obecnej napiętej sytuacji.

W jego ocenie, prezydent przedstawił ważne argumenty przemawiające za zwołaniem Rady Gabinetowej, w tym - jak powiedział - "argument numer jeden", że działania na rzecz służby zdrowia powinny być ponadpartyjne.

"Prezydent zdaje sobie sprawę, że forsowanie jednego pomysłu wbrew innym ugrupowaniom, które mają swoją reprezentację w Sejmie, już nie mówię o opinii publicznej, jest błędem" - dodał Piecha. Spodziewa się, że Rada Gabinetowa wypracuje stanowisko, które "uspokoi atmosferę".

Wiceszef klubu LiD Marek Borowski ocenia, że decyzja prezydenta o zwołaniu Rady Gabinetowej w sprawie sytuacji w służbie zdrowia to "gest polityczny". "Prezydent, jak widać, postanowił wykorzystać sytuację zamieszania w obozie rządowym i pochylić się nad problemami obywateli. Jest to pewnego rodzaju gest polityczny" - ocenił w środę w rozmowie z PAP Borowski.

Jak dodał, wątpi, aby na poniedziałkowym posiedzeniu Rady zapadły jakieś wartościowe ustalenia. "Prezydent będzie się chciał dowiedzieć, co się dzieje i co rząd na to. Rząd powie, co na to. Prezydent być może będzie miał jakieś propozycje" - mówi wiceszef klubu centrolewicy.

Jak zauważył Borowski, prezydent podpisuje ustawy, więc na poniedziałkowym spotkaniu być może dojdzie do jakiegoś porozumienia, tak by Lech Kaczyński w przyszłości nie zawetował ustaw zdrowotnych, przygotowanych przez obecną ekipę rządową. (PAP)

lug/ mkr/ ura/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)