Zdaniem eksperta ds. medycznych Adama Kozierkiewicza z Collegium Medicum UJ konieczne jest wprowadzenie drobnych opłat za usługi medyczne i stopniowe przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego. "Pozostaje tylko pytanie o skalę" - powiedział Kozierkiewicz.
W jego ocenie, formuła samodzielnego publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (ZOZ) "przeżyła się", gdyż była - jak powiedział - "formułą przejściową między jednostkami budżetowymi a nowymi podmiotami". "Trzeba zmienić Zakłady Opieki Zdrowotnej w spółki prawa handlowego, które są własnością np. samorządu na początek, albo np. z jakimś niedużym udziałem własności pracowniczej - jak było kiedyś w przedsiębiorstwach państwowych" - powiedział Kozierkiewicz.
Zastrzegł, że nie musi to oznaczać prywatyzacji, a spółki mogą być w dalszym ciągu własnością publiczną. Powiedział, że dotychczas przekształcono około 50 szpitali w Polsce i zaznaczył, że po przeprowadzeniu restrukturyzacji ich sytuacja poprawiła się.
Zdaniem Kozierkiewicza, konieczne jest wprowadzenie współpłacenia za świadczenia medyczne. "Współpłacenie ma takie znaczenie, że wprowadza transakcje finansowe, a tym samym pohamowuje nieco popyt ze strony pacjentów w stosunku do usług tanich" - powiedział. "A dodatkowo, oczywiście, jeżeli lekarz przyjmuje 20 pacjentów dziennie, to współpłacenie nawet jeżeli ono jest nieduże, to jednak wnosi jakąś kwotę pieniędzy" - dodał.
Przypomniał, że w ubiegłych latach dyskutowano o współpłaceniu w wysokości 2 zł u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej i 5 zł w ambulatorium. "To jest w granicach 10-20 proc. płatności NFZ" - zaznaczył.
W ocenie Kozierkiewicza, "jeśli system rozdaje bezpłatnie usługi w postaci wizyt lekarskich to jest oczywiste, że tych usług będzie brakować, że będą do nich ciągłe kolejki, że będzie to powodować niezadowolenie".(PAP)
dom/ bno/ gma/
