Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Notariusz podejrzany o udział w grupie przestępczej

0
Podziel się:

(dochodzą informacje na temat zarzutów)

(dochodzą informacje na temat zarzutów)

19.6.Kraków/Kielce (PAP) - Krakowskiego notariusza i trzy inne osoby zatrzymało we wtorek krakowskie CBŚ na potrzeby śledztwa dotyczącego przestępczej działalności kantoru z ul. Wielopole w Krakowie - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk.

Sprawa, w której zarzuty postawiono dotąd 14 innym osobom, w tym adwokatowi i notariuszowi z Krakowa, dotyczy grupy przestępczej, prowadzącej "pod przykryciem" kantoru nielegalną działalność parabankową i wyłudzającej od wierzycieli nieruchomości przekazane pod zastaw - na podstawie gróźb i wymuszeń.

Kielecka prokuratura zarzuciła zatrzymanemu we wtorek notariuszowi Robertowi L. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się wymuszeniami rozbójniczymi, lichwą i praniem brudnych pieniędzy, oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Według prokuratury, notariusz w czterech przypadkach zaakceptował fikcyjne umowy, dokonując przeniesienia własności nieruchomości.

Udział w zorganizowanej grupie przestępczej i pomoc udzieloną notariuszowi w poświadczeniu nieprawdy zarzucono dwóm zatrzymanym pracownikom kantoru. Czwartej zatrzymanej osobie przedstawiono zarzut udziału w procederze prania brudnych pieniędzy.

Prokuratura ma zamiar wystąpić do sądu z wnioskiem o aresztowanie notariusza. Ze względu na dobro śledztwa odmawia podania bliższych informacji na temat jego wyjaśnień i tego, czy przyznał się do winy. "Czynności z udziałem pozostałej trójki podejrzanych jeszcze trwają" - powiedział prok. Mielniczuk.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Kielcach, gdyż w sprawie występują krakowscy prawnicy. Nadzór nad śledztwem sprawuje Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. W środę zatrzymane osoby zostaną doprowadzone do prokuratury.

Jak powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak, tzw. grupa kantoru Wielopole powstała ok. 1998 roku i była jedną z największych grup przestępczych działających w Małopolsce.

"Pod pozorem działalności parabankowej pożyczała pieniądze bogatym biznesmenom pod zastaw należących do nich nieruchomości. Pożyczki te miały być oprocentowane na ok. 10 proc., niemniej zmieniano je tak, że oprocentowanie gwałtownie rosło nawet do 500 procent. Tym samym dłużnik nie był w stanie spłacić czasami wielomilionowej pożyczki, przez co grupa przejmowała jego nieruchomości" - powiedział Nowak.

Jak dodał, w przypadku gdy dłużnik odmawiał podpisania umowy - dochodziło do pobić i siłowych wymuszeń. Wszelkie transakcje sprzedaży nieruchomości były prowadzone przez wtajemniczonych notariuszy, a jeden z adwokatów współpracujących z przestępcami miał dopilnować wszelkich formalności prawnych.

Policja szacuje, że w ten sposób na terenie Polski południowej przejęto co najmniej kilkadziesiąt nieruchomości w postaci działek, ziemi, mieszkań, domów, hoteli itp. Nieruchomości te znajdują się na terenie Krakowa, Wieliczki, Tarnowa.

W śledztwie pojawił się także wątek zlecenia zabójstwa jednego z członków innej grupy przestępczej. Zdaniem prokuratury, tłem tego zlecenia mogły być nieporozumienia przy wzajemnych rozliczeniach.

W toku śledztwa na poczet przyszłych kar ponownie zabezpieczono wielomilionowy majątek, należący do podejrzanych, w tym m.in. 40 obrazów znanych malarzy.(PAP)

hp/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)