Poseł SLD Tadeusz Iwiński powiedział w sobotę, że PO i PiS próbują narzucić w Polsce system dwupartyjny, a inne partie są przez nie marginalizowane. Poseł Iwiński, który jest liderem LiD listy do Sejmu w okręgu olsztyńskim, zaprezentował podczas konwencji warmińsko-mazurskiej kandydatów na posłów i senatorów.
"Mamy do czynienia z próbą narzucenia przez te partie (PO i PiS - PAP) systemu dwupartyjnego w Polsce, tak jak np. w Wielkiej Brytanii czy USA. Idea autorów jest taka, by występowała alternatywa - raz by rządzili ci z Platformy, a raz ci z PiS-u" - powiedział podczas konferencji prasowej w Olsztynie Iwiński.
Podkreślił, że system dwupartyjny występuje w państwach o długiej demokracji, ale pod warunkiem, że jest to wybór dokonany przez ludzi.
"Tu mamy jednak do czynienia ze świadomym marginalizowaniem innych partii i my na to nie pozwolimy" - powiedział Iwiński.
Wiceszefowa SLD Joanna Senyszyn, która była gościem warmińsko- mazurskiej konwencji LiD, powiedziała, że wybór Aleksandra Kwaśniewskiego na "twarz LiDu" był dobry, ponieważ cieszy się on sympatią 70 proc. Polaków.
Poinformowała, że Kwaśniewski weźmie udział w planowanej na poniedziałek telewizyjnej debacie z szefem PO Donaldem Tuskiem. Nie wiadomo jednak, czy będzie uczestniczył dalej w wojewódzkich konwencjach LiD, ponieważ - jak podkreśliła - to zależy od jego stanu zdrowia.
Mówiąc o piątkowej debacie telewizyjnej Tuska z Kaczyńskim oceniła, że była to debata dwóch liderów prawicowych partii, z której wyborcy nie dowiedzieli się, jaka może być wizja przyszłej Polski.
LiD liczy, że uzyska w wyborach w okręgu olsztyńskim dwa mandaty poselskie - ,na 10 do zdobycia. Obecnie SLD w tym okręgu ma jednego posła; jest nim prof. Tadeusz Iwiński.
Na konwencji LiD w Olsztynie zaprezentowano kandydatów do Sejmu i Senatu. "Jedynką" listy do Sejmu jest prof. Tadeusz Iwiński, a na drugim miejscu jest były marszałek warmińsko-mazurski Andrzej Ryński.
Kandydatem do Senatu jest olsztyński radny Wiesław Nałęcz. (PAP)
ali/ gma/