Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Ślady promieniowania w mieszkaniach związanych z Kowtunem

0
Podziel się:

(rewizja w domu w Haselau, więcej szczegółów)

(rewizja w domu w Haselau, więcej szczegółów)

9.12.Berlin (PAP) - Niemiecka policja wykryła w sobotę ślady radioaktywnego promieniowania w mieszkaniach w Hamburgu i Haselau pod Pinnebergiem (Szlezwik-Holsztyn) związanych z Dmitrijem Kowtunem - kluczowym świadkiem w sprawie śmierci byłego agenta rosyjskiej FSB Aleksandra Litwinienki.

Brak dotychczas potwierdzenia, że chodzi o radioaktywny polon, którym otruto Litwinienkę.

W mieszkaniu byłej żony Kowtuna w hamburskiej dzielnicy Ottensen specjaliści Krajowego Urzędu Kryminalnego (LKA) znaleźli dwa lekko napromieniowane miejsca. Nie stwierdzono jednak źródła promieniowania. Rzeczniczka policji Ulrike Sweden powiedziała, że w mieszkaniu mogła wcześniej przebywać osoba lub przedmiot, które były źródłem promieniowania.

Natomiast w znajdującym się w tym samym budynku mieszkaniu Kowtuna nie znaleziono żądnych śladów skażenia. Policja rozpoczęła specjalistyczne badania pomieszczeń. Z budynku ewakuowano wszystkich mieszkańców.

W sobotę rano przeszukano dom w Haselau, należący do byłej teściowej Kowtuna. Tutaj także znaleziono dwa skażone promieniowaniem miejsca. W okolicach łóżka oraz na krześle wykryto promieniowanie alfa. Specjaliści przystąpili do bardziej szczegółowych badań. Policja przesłuchała posiadającą dwa obywatelstwa - niemieckie i rosyjskie żonę Kowtuna, dwoje jej dzieci oraz teściową.

W Kolonii policja zabezpieczyła samolot, którym Kowtun leciał 1 listopada z Hamburga do Londynu. Rzecznik linii Germanwings potwierdził, że maszyna badana jest na ewentualną obecność śladów polonu.

Rzeczniczka policji zdementowała doniesienia mediów, że to właśnie w Hamburgu mógł być przygotowany zamach na Litwinienkę. Nie ma żadnych wskazówek mogących świadczyć o udziale Kowtuna w otruciu Litwinienki - powiedziała Sweden.

Niemieckie władze współpracują jednak w tej sprawie ze Scotland Yardem.

41-letni Kowtun, były agent FSB, obecnie biznesmen spotkał się z Litwinienką 1 listopada w londyńskim hotelu Millenium. Litwinienko zachorował wkrótce po tym spotkaniu i zmarł 23 listopada w wyniku zatrucia polonem. W spotkaniu uczestniczyli także dwaj współpracownicy Kowtuna: Andriej Ługowoj i Wiaczesław Sokolenko.

Obecnie Kowtun przebywa w jednym z moskiewskich szpitali. Rosyjskie agencje twierdzą, że cierpiący na chorobę popromienną Kowtun jest w stanie ciężkim, jednak adwokat Ługowoja zdementował te doniesienia.

Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)