Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nord Stream prosi Estonię o zgodę na badanie dna morskiego w jej strefie

0
Podziel się:

Spółka Nord Stream, która projektuje, a także
będzie budować i eksploatować Gazociąg Północny, zwróciła się do
Estonii o zgodę na zbadanie dna morskiego w jej wyłącznej strefie
ekonomicznej.

Spółka Nord Stream, która projektuje, a także będzie budować i eksploatować Gazociąg Północny, zwróciła się do Estonii o zgodę na zbadanie dna morskiego w jej wyłącznej strefie ekonomicznej.

Poinformowała o tym we wtorek agencja Interfax, powołując się na rzeczniczkę estońskiego MSZ Ehtel Halliste, według której wniosek rosyjsko-niemieckiej spółki wpłynął 31 maja.

Jest to już drugi wniosek Nord Stream w tej sprawie. W połowie kwietnia Estonia odrzuciła prośbę spółki, argumentując, że zawierała ona błędy formalne.

Strona estońska zażądała, aby w nowym wniosku Nord Stream dokładnie sprecyzował cel badań, opisał zakres planowanych prac, przedstawił ich roboczy harmonogram i określił, co będzie potrzebne dla ich przeprowadzenia.

Tallin przekazał, że na rozpatrzenie wniosku będzie potrzebować do czterech miesięcy.

Zdaniem rosyjskich ekspertów, stanowisko Estonii może negatywnie odbić się na harmonogramie realizacji projektu. Za cztery miesiące - pod koniec sierpnia - rosyjsko-niemiecka spółka zamierzała bowiem zaprezentować już ostateczną wersję raportu, oceniającego wpływ planowanej magistrali gazowej na środowisko naturalne.

Dotychczas zakładano, że Gazociąg Północny będzie przebiegać przez wyłączne strefy ekonomiczne bądź wody terytorialne Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Estonii - podobnie, jak Polski, Litwy i Łotwy - miał dotykać tylko pośrednio. Jednakże Finlandia z powodu nierównego dna w jej części Zatoki Fińskiej wystąpiła o przesunięcie trasy gazociągu bardziej na południe. Wówczas magistrala znalazłby się w wyłącznej strefie ekonomicznej Estonii.

Estonia, która toczy ostre spory polityczne z Rosją, sprzeciwia się budowie bałtyckiej magistrali, gdyż obawia się, że po oddaniu jej do użytku może zostać odcięta od dostaw rosyjskiego gazu.

Budowa morskiego odcinka gazociągu powinna ruszyć w 2008 roku. Pierwszy gaz z Rosji do Niemiec ma popłynąć tą rurą w 2010 roku.

Jerzy Malczyk(PAP)

mal/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)