Na konkurs, ogłoszony przez działające przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studio Munka, wpłynęło ponad 900 nowel filmowych. Według organizatorów konkursu, jest to liczba rekordowa.
"Liczba nadesłanych zgłoszeń przeszła nasze najśmielsze oczekiwania" - oceniła rzeczniczka SFP Edyta Jarząb.
Nowela filmowa, w formie krótkiego opowiadania z ukształtowaną fabułą i charakterystyką bohaterów, to koncepcyjny zamysł literacki przyszłego filmu, poprzedzający właściwy scenariusz.
Studio Munka czekało "na autorskie projekty, historie, które pokazałyby wielowymiarowość współczesnej Polski" - tłumaczyła rzeczniczka SFP. Dodała, że na konkurs wpłynęły prace "bardzo zróżnicowane tematycznie", a rozpiętość wieku autorów jest bardzo duża.
Zwycięzców spośród autorów nadesłanych tekstów wyłoni jury, w którego skład wchodzą m.in.: dyrektor programowy Studia Munka reżyser Dariusz Gajewski, pisarz i scenarzysta Andrzej Bart oraz scenarzystka i reżyserka Joanna Kos-Krauze.
Ogłoszenie wyników planowane jest na lipiec, kiedy (w dniach 12-16 lipca) w Warszawie odbędzie Script Forum - branżowa konferencja scenariopisarska, której towarzyszyły będą wykłady, debaty i seminaria.
Dyrektor programowy Studia Munka ocenił: "Myślę, że filmowcy potrzebują więcej scenariuszy, więcej ludzi piszących. To poszerzenie spektrum ludzi piszących dla filmu jest absolutną koniecznością. To dobry moment, by przyjrzeć się maksymalnej liczbie osób, które chcą pisać dla filmu".
"W Studiu Munka chcielibyśmy stworzyć bazę tematów, nowel i scenariuszy; nawiązać stałą współpracę z literatami, zająć się kontaktowaniem ze sobą reżyserów i scenarzystów. Konkurs to pierwszy krok do rozeznania w sytuacji" - wyjaśnił Dariusz Gajewski.(PAP)
jp/ abe/ jra/
