*Lider opozycyjnego Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego (OGF) Garry Kasparow zaapelował w czwartek do Zachodu, aby nie miał złudzeń co do nowego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, gdyż realna władza pozostała w rękach jego poprzednika Władimira Putina. *
Pierwsze tygodnie prezydentury Miedwiediewa "wzbudziły u wielu ludzi w Rosji i za granicą nadmierną chęć pozbawiania jego słów kontekstu politycznego" - wskazał Kasparow.
"Wydarzenia ostatnich dni pokazały, że rozmowy na temat odwilży pozostaną jedynie rozmowami" - dodał na konferencji prasowej w Moskwie, poświęconej uwięzionemu na Syberii byłemu magnatowi paliwowemu Michaiłowi Chodorkowskiemu.
W opublikowanych w czwartek wywiadach prasowych przed szczytem G8 w Japonii prezydent Miedwiediew dał do zrozumienia, że jest przeciwny ułaskawieniu byłego szefa Jukosu.
"W sprawie Chodorkowskiego Miedwiediew pogrzebał wszelkie nadzieje, powtarzając wszystko to, co mówił Putin" - ocenił Kasparow. Wyraził przekonanie, że Chodorkowski nie "zostanie zwolniony dopóki "władza będzie w rękach Putina, którego bliscy skorzystali na upadku Jukosu".
Według Kasparowa środowa decyzja premiera Putina nałożenia na zagraniczne organizacje pozarządowe 24-procentowego podatku "świadczy o tym, że w Rosji trwa czyszczenie przestrzeni politycznej". (PAP)
jo/ kar/
5004