Około 300 komunistów i działaczy organizacji lewicowych przemaszerowało w sobotę ulicami Petersburga w proteście przeciwko szczytowi przywódców państw G8, który rozpocznie się tego dnia w niedalekim Strielnie. Nielegalny marsz zakończył się wiecem. Zatrzymano kilka osób.
Siły OMON przecięły początkowo drogę uczestnikom marszu i doszło do przepychanek. Potem jednak omonowcy dopuścili do przemarszu osłaniając go szczelnym kordonem.
"Protestujemy przeciw samemu istnieniu G8, nielegalnemu klubowi państw, które roszczą sobie prawo do rządzenia całym światem" - powiedział PAP organizator marszu Władimir Fiodorow z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej.
Protestujący nieśli czerwone flagi z sierpem i młotem oraz sztandary swoich organizacji, m.in. Awangardy Czerwonej Młodzieży, Rewolucyjnego Komsomołu i Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego. Skandowano "Rewolucja!" i "Cała władza sowietom!"; śpiewano Międzynarodówkę.
Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ zab/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
