Rosja rozczarowana niewypełnieniem przez Iran żądań wstrzymania wzbogacania uranu

"Oczekujemy, że Teheran zrewiduje swoje stanowisko" - powiedział cytowany przez agencję Interfax rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Kislak, komentując raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).

W zeszłym tygodniu MAEA przesłała do Rady Bezpieczeństwa ONZ raport, w którym stwierdziła, że Iran nie tylko zignorował kolejne ultimatum RB i nie wstrzymał wzbogacania uranu, lecz nawet zintensyfikował ten proces.

W grudniu ONZ nałożyła na Iran dwa pakiety sankcji. Mocarstwa ostrzegają przed trzecią, ostrzejszą rezolucją, jeśli Iran nie wstrzyma wzbogacania uranu. 24 maja wygasł 60-dniowy termin wstrzymania wzbogacania uranu, jaki wyznaczyła Iranowi RB, uchwalając 24 marca nowe sankcje handlowe, administracyjne i finansowe wobec tego kraju.

Zachód obawia się, że Iran dąży do wejścia w posiadanie broni nuklearnej. Teheran zaprzecza, twierdząc, że jego program nuklearny ma charakter czysto cywilny.

MAEA zarzuca Teheranowi blokowanie prób zbadania "podejrzanej działalności nuklearnej" i podkreśla, że w tej sytuacji nie może potwierdzić "wyłącznie pokojowego charakteru" irańskiego programu atomowego.

Rosja, która buduje od wczesnych lat 90. pierwszą irańską elektrownię w Buszerze, dwukrotnie już poparła ONZ-owskie sankcje wymierzone w Iran. Władze w Moskwie wzywają jednak do ostrożności w podejściu do kwestii irańskiego programu nuklearnego, mówiąc, że międzynarodowe naciski nie powinny przypierać Iranu do muru.

Ostatnio rosyjska agencja Rosatom oświadczyła, że udział w projekcie budowy elektrowni w Buszerze nie jest już dla Rosji opłacalny z powodu problemów z płatnościami ze strony irańskiej.

Iran - czwarty na świecie eksporter ropy naftowej - zapowiada wybudowanie do 2020 r. sieci elektrowni atomowych, co ma umożliwić eksportowanie większych ilości ropy i gazu. Na 2007 rok Iran zapowiada też rozpoczęcie budowy dwóch kolejnych elektrowni. (PAP)

cyk/ mc/

3573 3678 arch.