Ministerstwo Kultury Rosji przestało łożyć pieniądze na rosyjską część zespołu memorialnego w Miednoje, około 30 km od Tweru, gdzie miało powstać muzeum upamiętniające ofiary stalinowskich represji politycznych.
O decyzji tej poinformował w czwartek dziennik "Wriemia Nowostiej" w całokolumnowym materiale, poświęconym temu miejscu martyrologii narodów Rosji i Polski.
Powołując się na Jewgienija Artiomowa, dyrektora Muzeum Historii Politycznej Rosji w Petersburgu, któremu od 2003 roku na prawach filii podlega kompleks w Miednoje, gazeta podaje, że resort kultury uznał tę inwestycję za budowę bez końca i wykreślił ją ze swojego budżetu.
Na terenie zespołu memorialnego w Miednoje znajduje się również Polski Cmentarz Wojenny, na którym spoczywają szczątki 6,3 tys. polskich jeńców obozu specjalnego NKWD w Ostaszkowie, rozstrzelanych wiosną 1940 roku z rozkazu Józefa Stalina, w tym 5 tys. policjantów, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Korpusu Ochrony Pogranicza, Żandarmerii Wojskowej, Oddziału II Sztabu Głównego WP i pracowników wymiaru sprawiedliwości.
Uroczyste otwarcie i poświęcenie Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje, wybudowanego ze środków budżetowych polskiej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, odbyło się 2 września 2000 roku.
W 2000 roku położono też kamień węgielny pod budowę muzeum. Po jego otwarciu na terenie kompleksu zamierzano odsłonić pomnik i przystąpić do ustalania tożsamości pochowanych tam ludzi. Szacuje się, że znajdują się tam szczątki ok. 12 tys. obywateli byłego ZSRR.
Według "Wriemia Nowostiej" od 2003 roku, kiedy to Miednoje stało się filią petersburskiego Muzeum Historii Politycznej, zespół memorialny nie otrzymał nawet kopiejki na kontynuowanie budowy.
Zaawansowanie inwestycji ocenia się na 80 proc. Kosztowała ona dotąd 24,6 mln rubli (ok. 985 tys. dolarów). Jednak od trzech lat na budowie nic się nie dzieje, a obiekt niszczeje. Na jego konserwację potrzeba 12 mln rubli (480 tys. USD).
Obecnie dyrekcja kompleksu pracuje w wagoniku pozostawionym tam przez robotników z Polski, którzy budowali polski cmentarz. Niemniej własnymi siłami wydała dwa tomy twerskiej "Księgi Pamięci" i otworzyła ekspozycję opowiadającą o stalinowskim terrorze.
W latach 1936-38 w regionie twerskim NKWD aresztowało ponad 16,7 tys. osób. Prawie 4,5 tys. osób zostało rozstrzelanych.
Co roku zespół memorialny w Miednoje odwiedza ponad 30 tys. osób.
"Wriemia Nowostiej" podkreśla, że placówka została wykreślona z budżetu Ministerstwa Kultury Rosji w roku 70-lecia rozpoczęcia najkrwawszych stalinowskich czystek lat 1937-38.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ zab/ kar/ gma/
