Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozpoczął się proces b. rektora PWSZ w Jarosławiu Antoniego J.

0
Podziel się:

Przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie rozpoczął
się we wtorek, bez udziału oskarżonego, proces b. rektora
Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu (PWSZ)
69-letniego prof. Antoniego J. Prokuratura zarzuca mu 21
przestępstw, z których 11 dotyczy przyjmowania korzyści
majątkowych i płatnej protekcji.

Przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie rozpoczął się we wtorek, bez udziału oskarżonego, proces b. rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu (PWSZ) 69-letniego prof. Antoniego J. Prokuratura zarzuca mu 21 przestępstw, z których 11 dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych i płatnej protekcji.

Za zarzucane czyny Antoniemu J. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Proces rozpoczął się z półtoragodzinnym opóźnieniem. B. rektor nie został dowieziony do Rzeszowa z krakowskiego aresztu, gdzie przebywa. Jak poinformowano w piśmie nadesłanym z aresztu, w samochodzie policyjnym J. "przyjął postawę celowo obronną uniemożliwiającą transport". Z kolei z badania lekarskiego wynikało, że Antoni J. jest zdrowy i może uczestniczyć w rozprawie. W marcu zły stan zdrowia oskarżonego uniemożliwił rozpoczęcie procesu.

Sąd zadecydował, że we wtorek, mimo nieobecności Antoniego J., proces rozpocznie się. Zdaniem sądu oskarżony nie stawił się z własnej winy.

Jednocześnie sąd wyłączył jawność rozprawy, gdyż mogłaby ona naruszać dobre obyczaje. Chodzi o jeden z zarzutów, dotyczący czerpania korzyści. Według prokuratury b. rektor miał czerpać korzyści osobiste od mężczyzny, któremu załatwił maturę, przyjął na studia, a później zaliczył mu dwa lata studiów bez uczęszczania na zajęcia i zdawania egzaminów.

Wśród zarzucanych Antoniemu J. czynów, które miał popełnić od 2000 do czerwca 2005 roku, jest m.in. żądanie łapówek, nakłanianie kilku osób do złożenia fałszywych zeznań, zmuszanie podległych mu pracowników naukowych do zaliczania egzaminów bez ich przeprowadzenia.

Według aktu oskarżenia, b. rektor PWSZ przyjął od 7 osób łącznie ponad 115 tys. zł. W trzech przypadkach były to kwoty po 30 tys. zł, w jednym - 20 tys., ale przyjmował też korzyści w wysokości kilku tysięcy i kilkuset złotych. Ponadto miał przyjmować wartościowe przedmioty, m.in. obraz, skórzaną teczkę, alkohol.

W zamian za łapówkę Antoni J. miał też przyjąć na studia osobę bez matury, która zaliczyła dwa lata studiów bez uczęszczania na zajęcia i zdania egzaminów, oraz przyjąć na studia studenta po rozpoczęciu roku akademickiego, naruszając tym zasady rekrutacji. Miał też obiecywać zatrudnienie na uczelni.

Oskarżony - zdaniem prokuratury - żądał także od osób chcących uzyskać tytuł doktora korzyści majątkowych w zamian za jego poparcie jako promotora. Dotyczyło to osób ubiegających się o doktoraty na Uniwersytecie Śląskim, Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Politechnice Wrocławskiej.

Jest to już trzeci proces Antoniego J. W grudniu ub. roku jarosławski sąd skazał go na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat oraz 10 tys. zł grzywny za niedopełnienie obowiązków i wyłudzenie na szkodę uczelni ponad 230 tys. zł. Ponadto zobowiązał go do naprawienia szkody i zakazał pełnienia funkcji kierowniczych w państwowych wyższych uczelniach przez pięć lat. W kwietniu ma być rozpatrywana apelacja w tej sprawie.

Wcześniej jarosławski sąd wyodrębnił do oddzielnego postępowania sprawę kierowania przez b. rektora gróźb karalnych wobec dziennikarki lokalnego tygodnika i skazał go za ten czyn na osiem tysięcy zł grzywny. Jednak w lutym br. Sąd Okręgowy w Przemyślu uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. (PAP)

kyc/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)