Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Słowenia: Druga tura wyborów prezydenckich

0
Podziel się:

W Słowenii rozpoczęła się druga tura wyborów
prezydenckich. Zmierzą się w niej konserwatywny były premier Lojze
Peterle i popierany przez lewicę były zastępca sekretarza
generalnego ONZ Danilo Tuerk.

W Słowenii rozpoczęła się druga tura wyborów prezydenckich. Zmierzą się w niej konserwatywny były premier Lojze Peterle i popierany przez lewicę były zastępca sekretarza generalnego ONZ Danilo Tuerk.

W przeprowadzonej 21 października pierwszej turze Peterle uzyskał 28,73 proc. głosów, a Tuerk 24,47 proc. Frekwencja wyniosła 57,7 procent.

Badania opinii publicznej wskazują, że większe szanse na zwycięstwo w drugiej turze ma jednak Tuerk. Według sondaży, może on liczyć na 58-69 procent poparcia.

Zwycięzca drugiej tury wyborów obejmie urząd prezydenta na kilka dni przed przejęciem przez Słowenię 1 stycznia 2008 roku półrocznego przewodnictwa w Unii Europejskiej.

Jeśli Peterle, określający siebie jako "najbardziej liberalny katolik", jednak wygra 11 listopada, będzie pierwszym konserwatywnym prezydentem Słowenii od ogłoszenia niepodległości w 1991 roku. W latach 1990-1992 kierował on pierwszym rządem niepodległej Słowenii. W 2000 roku utworzył ugrupowanie Nowa Słowenia (NSi). Peterle cieszy się poparciem trzech z czterech rządzących w koalicji partii prawicowych.

55-letni Tuerk był pierwszym ambasadorem Słowenii w ONZ w latach 1992-2000. Potem, do 2005 roku, był zastępcą ówczesnego sekretarza generalnego ONZ, Kofiego Annana.

Tuerka popierają opozycyjni socjaldemokraci. Może przejąć głosy startującego w pierwszej turze Mitji Gaspariego, ministra finansów w latach 1992-2002 i prezesa banku centralnego do 2007 roku. Gaspari uzyskał 24,09 proc. głosów.

Podobnie jak przed trzema tygodniami, lokale wyborcze są otwarte od godz. 7.00 do 19.00. Tuż po ich zamknięciu zostaną podane pierwsze wyniki sondażowe głosowania. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)