Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szmajdziński: wszystkie posłanki SLD będą na listach LiD

0
Podziel się:

Wszystkie posłanki SLD, które podjęły
decyzje o ponownym kandydowaniu, będą na listach koalicyjnego
komitetu wyborczego Lewicy i Demokratów - zadeklarował w czwartek
szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński.

Wszystkie posłanki SLD, które podjęły decyzje o ponownym kandydowaniu, będą na listach koalicyjnego komitetu wyborczego Lewicy i Demokratów - zadeklarował w czwartek szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński.

W mediach pojawiły się spekulacje, że na listach centrolewicowej koalicji SLD, SdPl, PD, UP, wbrew głoszonym hasłom zrównania praw kobiet i mężczyzn, bardzo mało miejsc przeznaczono dla kobiet.

Szmajdziński poinformował, że tylko jedna z 11 posłanek Sojuszu zrezygnowała z ponownego kandydowania do Sejmu. Chodzi o Ewę Janik.

"Listy wyborcze LiD są pełne kobiet, nie tylko jedynki decydują o szansach wyborczych, ale też kolejne miejsca" - powiedziała PAP rzeczniczka komitetu wyborczego koalicji LiD Jolanta Szymanek- Deresz.

Dodała, że na listach LiD jest wiele "wartościowych, lokalnych działaczek", a ustalanie list cały czas trwa. "Jesteśmy koalicją czterech partii, układamy się, czasami są konflikty, przesunięcia" - mówił z kolei PAP lider SdPl Marek Borowski. "Nie sekujemy kobiet" - zapewnił.

Wiadomo, że z numerem jeden z listy koalicji LiD w Poznaniu wystartuje Krystyna Łybacka, z Płocka - Jolanta Szymanek-Deresz, z Gdyni - Joanna Senyszyn, z Sieradza Anita Błochowiak.

W Gdańsku wysoką pozycję ma zająć Małgorzata Ostrowska, z Warszawy na miejscu trzecim ma wystartować Katarzyna Piekarska.

Numerem dwa w Lublinie ma być b. posłanka SLD, a obecnie SdPl Izabella Sierakowska. Wiadomo, że nie wystartuje w wyborach Sylwia Pusz (SdPl), która podjęła taką decyzję z powodów zawodowych. Ostatecznej decyzji o kandydowaniu z Gdańska nie podjęła jeszcze Jolanta Banach (SdPl).

Liderzy LiD chcieliby, aby z drugiego miejsca w Gdyni o mandat poselski walczyła Izabela Jaruga-Nowacka. Szmajdziński komplementował na czwartkowej konferencji prasowej posłankę Sojuszu. "Bardzo liczymy na jej kandydowanie, te dwa lata, to był bardzo dobry okres posłowania" - powiedział szef klubu SLD. Dodał, że posłanka lewicy była także bardzo wysoko oceniana w wewnątrzpartyjnych rankingach.

Komentując swoją sytuację Jaruga-Nowacka powiedziała w czwartek PAP, że jest gotowa walczyć o mandat, ale w sprawie szczegółów kampanii jest jeszcze przed rozmową z szefem sztabu wyborczego koalicji LiD, szefem SLD Wojciechem Olejniczakiem.

"Jestem politykiem z krwi i kości i mam realne osiągnięcia" - podkreśliła Jaruga-Nowacka.

Nie ustają spekulacje dotyczące przyszłości politycznej Leszka Millera. B. premierowi zależało na starcie, obojętnie z jakiej pozycji, z list wyborczych koalicji LiD w Łodzi.

Politycy centrolewicowej koalicji uznali, że w tej kampanii wyborczej nie ma miejsca dla b. lidera Sojuszu. Zdaniem Olejniczaka, Miller ma bardzo negatywny, 80 proc. elektorat i zaszkodziłaby wizerunkowi wyborczemu LiD. Władze koalicji postanowiły, ze lokomotywą wyborczą LiD-u w Łodzi będzie lider SLD.

"Kierownictwo LiD podjęło decyzję dotyczącą Leszka Millera" - uciął pytania dziennikarzy Szmajdziński. Dodał, że b. premier ma możliwość ubiegania się o mandat senatora jako kandydat niezależny. (PAP)

ama/ mok/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)