Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

To może być dobry rok dla producentów jabłek

0
Podziel się:

W tym roku sadownicy mogą zarobić na jabłkach; już teraz przemysł oferuje
za nie dobre ceny. Jabłek będzie jednak znacznie mniej niż w ubiegłym roku - powiedział w środę PAP
prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski.

W tym roku sadownicy mogą zarobić na jabłkach; już teraz przemysł oferuje za nie dobre ceny. Jabłek będzie jednak znacznie mniej niż w ubiegłym roku - powiedział w środę PAP prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski.

Poinformował, że w ciągu tygodnia cena jabłek przemysłowych wzrosła w punktach skupu o 3 grosze, z powodu małej podaży owoców. Teraz w punktach skupu za kilogram jabłek sadownik może uzyskać 30-33 grosze. Atrakcyjna dla producentów jest także cena jabłek deserowych, które - w zależności od gatunku - kosztują od 1,2-2 zł za kg.

Sekretarz generalny Krajowej Unii Producentów Soków Barbara Groele poinformowała, że obecnie cena skupu jabłek jest dosyć zróżnicowana w zależności od regionu i jakości - od ponad 20 gr za kg do 35 gr za kg. "Cena jest dobra dla producentów, to cena, która gwarantuje im opłacalność" - powiedziała Groele. Dodała, że sadownicy nastawieni są na uzyskanie jabłek deserowych, a jabłka przemysłowe stanowią jedynie odrzut od tej produkcji - są gorsze jakościowo lub też nie udaje się ich sprzedać do konsumpcji.

W sezonie 2009/2010 średnia cena skupu jabłek przemysłowych wynosiła 17 groszy za kg, a sezon wcześniej - 15 gr/kg. Były to ceny nie zapewniające opłacalności produkcji. Średnia cena jabłek deserowych w 2009 r. - to 85 gr za kilogram.

Związek Sadowników RP szacuje, że w tym roku zebrane zostanie poniżej 2 mln ton jabłek, czyli o ponad 600 tys. mniej niż w 2009 r., ale także mniej niż szacuje GUS. Zdaniem Maliszewskiego, jedną z przyczyn mniejszej produkcji w tym roku, oprócz pogody, są choroby grzybowe. Te gospodarstwa, które nie miały dochodów w poprzednich latach, nie przeprowadziły bowiem oprysków i dlatego na wielu plantacjach obserwuje się porażenie jabłoni przez choroby grzybowe i szkodniki - wyjaśnił.

Maliszewski zaznaczył, że w sadach, gdzie przeprowadzono zabiegi ochronne, jakość jabłek jest dobra. Wzrostowi owoców sprzyjają warunki pogodowe, czyli dużo wilgoci. I jeżeli nie będzie ekstremalnych zjawisk pogodowych, np. gradu, to deszcze nie przeszkodzą dojrzewaniu jabłek.

Według wstępnej oceny GUS, zbiory jabłek w 2010 r. wyniosą 2,18 mln ton i będą o blisko 17 proc. niższe od wysokich zbiorów 2009 roku (2,62 mln t), a także o ponad 6 proc. niższe od średniej z lat 2001 - 2005. W opinii ekspertów GUS, w tym roku znacznie słabiej będą plonowały jabłonie odmian Ligol oraz Jonagold.

Jak zauważyła Groele, zakłady przetwórcze dopiero rozpoczynają skup jabłek. Na razie kupowane są najwcześniejsze ich odmiany, które nie mają dużego znaczenia dla produkcji zagęszczonych soków. Jabłka wczesne są mało wydajne, mają niewielką ilość ekstraktu i są kwaśne - wyjaśniła. Zaznaczyła, że właściwy skup jabłek rozpocznie się dopiero w połowie września.

Groele zaznaczyła, że Polska jest znaczącym producentem zagęszczonego soku jabłkowego i zakłady przetwórcze będą chciały w tym sezonie skupić odpowiednio dużo jabłek. Dodała, że rocznie polskie firmy wytwarzają ok. 200 tys. ton soku, co oznacza, że potrzebują do jego wyprodukowania ok. 1 mln ton jabłek. Natomiast inną sprawą jest cena, jaką może zapłacić przemysł za surowiec. A to zależy od tego, jak ukształtuje się na "globalnym rynku" cena soku jabłkowego. Podkreśliła, że na razie nie ma ustalonej ceny na ten produkt. (PAP)

awy/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)