Wiedeń i Budapeszt to główni konkurenci Wrocławia w staraniach o lokalizację Rady Zarządzającej Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii (EIIT). Decyzja zapadnie najpewniej na szczycie w czerwcu.
Już teraz trwają rozmowy o tym, kto będzie członkiem liczącej 18 osób Rady Zarządzającej EIIT. Wraz z personelem pomocniczym, w sumie w Radzie będzie pracować około 60 osób.
"Teraz konkurują ze sobą trzy kraje: Polska, Austria i Węgry" - ujawniła w Brukseli minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka, która wzięła udział w radzie ministrów "27", a także spotkała się z komisarzami odpowiedzialnymi za edukację i badania.
Niewykluczone jednak, że w momencie kiedy przewodnictwo słoweńskie przedstawi procedurę wyboru miasta, zgłoszą się nowi kandydaci. Jak dodała Kudrycka, najprawdopodobniej ostateczną decyzję podejmą przywódcy państw UE na szczycie w czerwcu lub ministrowie ds. nauki państw członkowskich jeszcze w maju - choć ta druga opcja jest mniej prawdopodobna.
"Liczymy, że większość państw UE nas poprze" - przyznała Kudrycka. Jej zdaniem na korzyść Wrocławia przemawia to, że nie jest stolicą - w przeciwieństwie do konkurentów. "Dla Wrocławia EIIT to będzie sprawa priorytetowa. Poza tym środowiska naukowe nie potrzebują szumu metropolii" - zauważyła.
Jako atut wskazała też fakt, że starania o siedzibę EIIT to inicjatywa oddolna Wrocławia, promowana przez władze miasta, niemal natychmiast z chwilą pojawienia się w Brukseli pomysłu powołania instytutu.
Kudrycka ujawniła, że Polska ma już kandydatów do Rady Zarządzającej EIIT, choć nie chciała zdradzić ich nazwisk. Chodzi o osoby ze środowiska naukowo-uniwersyteckiego.
EIIT będzie mieć strukturę sieci tzw. wspólnot wiedzy i innowacji, które będą realizować zadania Instytutu pod egidą Rady Zarządzającej.
Polska od początku zdecydowanie popiera inicjatywę utworzenia Instytutu, zabiegając nie tylko o umiejscowienie we Wrocławiu siedziby jego Rady Zarządzającej, ale też o stworzenie podstaw przyszłej wspólnoty wiedzy i innowacji w tym mieście.
Komisja Europejska, przyjmując projekt w sprawie powołania Instytutu, przekonywała, że chce, by stał się on "nowym wzorcowym ośrodkiem innowacji w Europie", porównywalnym z amerykańskim prestiżowym Massachusetts Institute of Technology (MIT).
Budżet EIIT na sześć lat, począwszy od 2008 roku, zaplanowano na ok. 2,4 mld euro, z czego tylko część pochodzić będzie bezpośrednio z unijnego budżetu. O resztę ośrodki badawcze wchodzące w skład instytutu będą musiały postarać się same.
Inga Czerny (PAP)
icz/ kot/ mc/ jra/
