Pierwszego dnia oficjalnej kampanii przed przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi na Ukrainie w Kijowie podpisano ostateczną umowę o powstaniu bloku sił demokratycznych o nazwie "Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona".
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom weszło do niego dziewięć, a nie dziesięć partii. Poza blokiem, który popiera politykę prozachodniego prezydenta Wiktora Juszczenki, pozostał Kongres Ukraińskich Nacjonalistów.
Umowę o powołaniu bloku podpisali: Nasza Ukraina, partia "Wpered Ukraino" (Naprzód Ukraino) byłego ministra spraw wewnętrznych i szefa ruchu Ludowa Samoobrona, Jurija Łucenki, Ludowy Ruch Ukrainy byłego szefa dyplomacji Borysa Tarasiuka, Ukraińska Republikańska Partia "Sobor", Ukraińska Partia Ludowa, Sojusz Chrześcijańsko- Narodowy, partia "Pora", Partia Obrońców Ojczyzny i Europejska Partia Ukrainy.
Szef proprezydenckiej Naszej Ukrainy Wiaczesław Kyryłenko podkreślił, że ugrupowania, które przystąpiły do bloku podjęły także decyzję o powołaniu wspólnej partii; nastąpi to po zakończeniu kampanii wyborczej.
Wyjaśnił także, że Kongres Ukraińskich Nacjonalistów nie wszedł do nowej koalicji, ponieważ jego członkowie nie zgodzili się, by na jej bazie powołana została jedna partia.
Deklarację o utworzeniu bloku wyborczego sił demokratycznych o nazwie "Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona" podpisano w Kijowie jeszcze na początku lipca. Ogłoszono wówczas, że pierwsze miejsce na liście wyborczej bloku zajmie były minister spraw wewnętrznych Łucenko.(PAP)
