Zakopiańska policja zatrzymała 21-letnią kobietę i 23-letniego mężczyznę, podejrzanych o dokonanie w sierpniu trzech napadów na turystów na szlakach w masywie Gubałówki. W środę po przesłuchaniu prokurator zastosował dozór policyjny wobec kobiety, która nie przyznała się do winy.
"Wcześniej podejrzana była już notowana przez policję" - powiedziała rzeczniczka policji powiatowej w Zakopanem Monika Broś. Zatrzymany mężczyzna zostanie przesłuchany przez prokuratora w czwartek. Oboje są mieszkańcami Zakopanego.
"Mamy nadzieję na kolejne aresztowania. Trwają ustalenia trzeciej osoby, ale istnieje prawdopodobieństwo, że sprawców było jeszcze kilku" - dodała rzeczniczka. Poinformowała, że policjantom udało się odzyskać część łupu.
Do zuchwałych kradzieży doszło trzykrotnie. 1 sierpnia napadnięte zostało małżeństwo z Bogatyni. Zabrany sprzęt fotograficzny i telefony komórkowe wyceniono na tysiąc pięćset złotych. Kolejnego dnia ponownie, grożąc użyciem siły, okradli małżeństwo ze Skarżyska Kamiennej. W tym przypadku wartość utraconych rzeczy określono na dwa tysiące złotych. Do ostatniego napadu doszło 5 sierpnia. Do idących szlakiem trzech kobiet, mieszkanek Wielkopolski, podeszła trójka młodych ludzi i po krótkiej szarpaninie wyrwała im plecaki. Także tym razem straty wyceniono na tysiąc pięćset złotych. (PAP)
jch/ itm/