Rzeczniczka resortu pracy Bożena Diaby przyznała jednak, że rząd rozmawia o włączeniu do powszechnego systemu emerytalnego wszystkich ubezpieczonych. Chodzi o zlikwidowanie wcześniejszego odchodzenia z rynku pracy sędziów i prokuratorów, funkcjonariuszy służb mundurowych, górników czy rolników.
Bożena Diaby zaznaczyła, że bardzo ważne jest również, by osoby, które są objęte powszechnym systemem emerytalnym i nie mają przywileju przechodzenia na wcześniejsze emerytury, nie opuszczały rynku pracy wcześniej. Dodała, że osoby takie powinny pracować do osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego, wynoszącego 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.
Bożena Diaby podkreśliła, że prawa już nabyte nie zostaną odebrane.