Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, WIG stracił 0,5%, natomiast WIG-20 0,4%. Po wyższym otwarciu inwestorzy przystąpili do realizacji zysków. W dalszej części sesji kupujący podjęli kolejną próbę wzrostu jednakże, nie powiodła się próba pokonania porannych maksimów. Tym nie mniej kolejna fala spadków nie zdołała przebić minimum. Słabość rynku wynikała przede wszystkim ze słabego zachowania giełd zachodnio europejskich, które zniżkowały wskutek kolejnej fali osłabienia dolara. Tym nie mniej krótkoterminowe wsparcia na WIG-20 skutecznie powstrzymywały fale spadków, co sugeruje możliwość testu wczorajszych maksimów. Wcześniej oporem dla WIG-20 jest poziom 1.599 pkt. Pokonanie powyższego poziomu winno otworzyć drogę do 1.614 pkt. Przebicie tego poziomu winno przełożyć się na wzrost do 1.644 pkt. Z kolei wsparcia dla indeksu znajdują się na 1.578 oraz 1.572 pkt. Przebicie tych poziomów osłabi obraz techniczny rynku, jednakże w przedziale 1.550-60 pkt., popyt ponownie powinien przejąć inicjatywę na
rynku.
W świetle wczorajszego zamknięcia na rynkach amerykańskich dzisiejsza sesji winna rozpocząć się od wzrostu. Pokonanie oporu na 1.599 pkt. będzie stanowiło zapowiedź testu 1.614 pkt. Popyt w dalszym ciągu winien koncentrować się na największych spółkach. Wczoraj wcześniejsze maksimum naruszył KGHM, który dziś w dalszym ciągu winien zwyżkować w związku z kontynuacja trendu wzrostowego na rynku surowca. Ponadto po wczorajszej sesji pozytywnie należy ocenić zachowanie PKN oraz BPH PBK, które pokonały wczoraj krótkoterminowe opory. Negatywnie należy ocenić spadek Computerlandu oraz Pekao.
