Rynek pozostawał dziś w dość wąskim paśmie wahań. Za sukces byków należy uznać obronę przez WIG20 poziomu 1200 punktów. Po silnych zwyżkach w piątek, stało się jasne, że dziś na giełdach zachodnioeuropejskich dojdzie do korekty. Nasza giełda dostosowała się do ogólnej sytuacji. Na uwagę zasługują niskie obroty, z których znaczna część skupiła się na akcjach Telekomunikacji Polskiej. Cieszy fakt, iż spółka zanotowała kolejna zwyżkę, co poprawia klimat wokół samej firmy i pozytywnie oddziaływuje na resztę rynku.
Przez godzinę trwała przerwa w notowaniach wywołana kłopotami technicznymi na GPW. Nastroje na rynku nie są najlepsze, inwestorzy indywidualni, którzy zdominowali rynek terminowy nie wierzą zbytnio w możliwość dalszych wzrostów – obrazuje to baza utrzymująca się na dużym minusie. Choć wiadomo, że sytuację na rynku kasowym kształtują inwestorzy instytucjonalni, to należy przyznać, że od pewnego czasu gracze na kontraktach dobrze przewidywali zmiany trendów na giełdzie. Należy także dodać, iż ostatnie kilka sesji poprawiły techniczny obraz rynku ( poprawa układu średnich kroczących, wyhamowanie negatywnych tendencji na MACD, wygenerowanie sygnałów na szybkich oscylatorach). Wzrost ponad obszar 1210-1215 pkt. może nastąpić jedynie przy zdecydowanie większych obrotach.
