Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, WIG stracił 0,8%, natomiast WIG-20 1,3%. Początek sesji nie wskazywał na mogącą pojawić się podaż na rynku, indeksy poruszały się wąskich przedziałach w okolicach wczorajszego zamknięcia. Popyt koncentrował się na najsilniejszych spółkach, które najwięcej w ostatnim czasie zwyżkowały. Jednakże słaba postawa dużych walorów nie pozwalała na istotniejszy ruch w górę. Od kilku sesji na dużych walorach widać sporą podaż, już wczoraj słabiej zachowywały się walory PKN i KGHM, na których dziś znowu widać było zainteresowanie sprzedażą akcji.
Do spadków w największym stopniu przyczyniła się wyprzedaż na walorach TP S.A. i Pekao, które zaciążyło na zachowaniu innych spółek. Zaczęły tracić walory Prokomu, Millenium, Softbanku oraz Optimusa. W dalszym ciągu silnie zwyżkowały walory Dębicy, które ustanowiły nowe średnioterminowe maksimum na 74,30 zł. Końcówka sesji przyniosła pewne osłabienie, tym nie mniej kurs na zamknięciu odnotował wzrost. Pozytywnie należy ocenić również zachowanie Świecia oraz Budimexu. W przypadku tej ostatniej spółki największy wpływ na wzrosty maja bez wątpienia nadzieje inwestorów na pozyskanie kontraktów na odbudowę Iraku. Z kolei w przypadku Świecia, motywem są oczekiwania na dobre wyniki finansowe spółki.
Wrażenie po sesji pozostaje jednak negatywne. Pytaniem pozostaje czy jest to jedynie korekta wzrostu i zarazem ruch powrotny do przebitych w poniedziałek oporów, po której winno nastąpić wybicie w górę i ruch co najmniej do 1.200 pkt. Czy też w poniedziałek rynek poniosły emocje związane z bliskim końcem konfliktu z Irakiem, a wybicie zostanie sklasyfikowane jako typowa pułapka, a przed nami test minimów z początku marca na 1.069 pkt. Odpowiedź winny przynieść najbliższe sesje, gdzie decydujące znaczenie będzie miało zachowanie dużych spółek.
