Pierwsze trzy spółki rozpoczęły wzrosty najprawdopodobniej przed publikacją dobrych wyników za drugi kwartał. Zwłaszcza sprawozdanie spółek z Płocka i Lubina ma szansę pozytywnie zaskoczyć inwestorów, którzy kontynuowali intensywniejsze zakupy. Zmniejszenie obaw co do prawdopodobieństwa zamachów terrorystycznych w USA pozwoliło tamtejszym indeksom odreagować na poniedziałkowej sesji, co z kolei przełożyło się na skromne wzrosty na europejskich indeksach, w tym w Budapeszcie, dające również impuls Warszawie. Ożywienie pojawiło się również na spółkach informatycznych wchodzących w skład WIG20. Do odbijającego kursu Prokomu przyłączył się z większą niż zazwyczaj ochotą Softbank, kończąc sesję najwyżej od ponad dwóch tygodni. Najsilniejszym papierem wśród spółek o największej kapitalizacji było jednak Świecie, którego kurs po korekcie wraca do trendu wzrostowego.
Na indeksach wciąż ciążyły niestety słabo zachowujące się banki, które nie mogą wrócić do łask inwestorów, mających w perspektywie jesienną ofertę PKO BP. Na szerszym rynku dziesięć procent stracił kurs Wilbo, które zanotowało ponad dwumilionową stratę w drugim kwartale. Po drugiej stronie znalazły się zapomniany nieco Optimus, którego kurs zdecydowanie odbił się od wsparcia na poziomie 9 zł. Podane pod koniec dnia słabsze dane makro za oceanem dotyczące mniejszych niż oczekiwane wydatków amerykanów w czerwcu ściągające w dół tamtejsze indeksy na początku notowań, nie wpłynęły już na pozytywne zakończenie sesji w Warszawie.