Dobra sprzedaż detaliczna oraz niezłe wyniki spółek pozwoliły odreagować słabość z zeszłego tygodnia. Tym samym indeks S&P500 obronił istotne wsparcie na poziomie 1430 punktów.
Ostatecznie szeroki S&P500 wzrósł 0,81 proc. , indeks blue chipów Dow Jones zyskał 0,72 proc., z kolei technologiczny NASDAQ znalazł się 0,66 procent powyżej poziomu piątkowego zamknięcia.
Zobacz, jak przebiegała sesja na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Głównym powodem zwyżki jest odwrócenie nastrojów na Wall Street, gdzie indeks S&P500 odbił się od poziomu 1428 punktów i zaczął widocznie zwyżkować. Czynnikiem pchającym ceny akcji w USA do przodu są wyniki sprzedaży detalicznej oraz wyniki Citigroup (zyskuje 3,9 proc.).
Początek sesji był nieco mniej optymistyczny. Choć dynamika sprzedaży detalicznej znalazła się powyżej prognoz analityków, to indeks NY Empires State wyraźnie rozczarował rynek. Oczekiwania kształtowały się na poziomie -4,5 punktu, natomiast rzeczywisty odczyt wyniósł - 6,2 punktu. Drugorzędną sprawą jest wiarygodność danych przed wyborami prezydenckimi. Część środowiska wierzy, że dane mogą być pośrednio zawyżane, są to jednak zwykłe spekulacje giełdowe.
Dzisiaj po wynikach Citigroup zyskiwało nawet 4,4 procent. Niezłe wyniki miały podłoże w korzyściach podatkowych oraz przychodach z handlu obligacjami. Bardzo dobrze zachowywały się papiery Texas Intruments, zyskujące ponad 3 procent. Powodem zwyżki jest kupno przez Amazon ich przenośnego chipu.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej