"Wygląda na to, że na pewno podwoimy zysk netto w 2005 roku" - powiedział we wtorek dziennikarzom Danielewski.
W 2004 roku grupa ComputerLandu miała 13,7 mln zł zysku netto.
Prezes spółki Tomasz Sielicki dodał, że wzrost zysku netto mógłby być mniejszy, gdyby spółka skupiła przed czasem własne obligacje.
"Ale musi być sprzedający, a mało jest chętnych do pozbywania się naszych obligacji" - powiedział Sielicki.
ComputerLand poinformował, że dzięki wcześniejszemu wykupowi 24,5 proc. obligacji w 2004 roku, z 22 do ponad 16 mln zł zmniejszy się w 2005 roku koszt ich obsługi.
Zarząd ocenia, że wcześniejszy wykup obligacji spowodował w 2004 roku spadek zysku netto spółki o blisko 5 mln zł, co spowodowało, że był on niższy od oczekiwań analityków i wyniósł w IV kwartale 2,34 mln zł wobec średniej prognoz na 8,6 mln zł.
Danielewski poinformował, że spółka zakłada tegoroczny wzrost rynku IT w Polsce o 8-11 proc., a ComputerLand organicznie będzie rósł tak jak rynek. Jednak dzięki akwizycjom wzrost przychodów ComputerLandu będzie większy.
"Przejęcia będą dokładały do wzrostu i jeśli chodzi o wzrost przychodów to będzie on ponad rynek" - powiedział Danielewski.
Na przejęcia ComputerLand chce przeznaczyć minumim 60 mln zł.
"Chcemy w tym roku kupować szybciej. Mamy nadzieję, że przejmiemy w tym roku spółkę za granicą" - powiedział Sielicki.
Dodał, że ewentualne przejęcie spółki za granicą mogłoby pomóc w zwiększeniu przychodów z eksportu, które ComputerLand chce zwiększyć w tym roku do 40 mln zł z niecałych 20 mln zł w 2004 roku.
Dyrektor generalny ComputerLandu zapowiedział, że ComputerLand będzie chciał poprawić w tym roku marżę operacyjną grupy o 1 punkt procentowy.
"Marżę operacyjną chcielibyśmy mieć powyżej 7 proc. i poprawić ją o jeden punkt procentowy w stosunku do 2004 roku, kiedy wyniosła 6,7 proc." - powiedział Danielewski.
Dodał, że chodzi o poprawę przy założeniu niezmienionych standardów księgowych, które jednak w związku z wprowadzeniem obowiązku przedstawiania wyników przy wykorzystywaniu Międzynarodowych Standardów Rachunkowości spowodują, że w tegorocznych raportach inaczej rozliczany będzie m.in. goodwill.
ComputerLand zapowiada wzrost przychodów pozyskiwanych z 4 głównych sektorów, które informatyzuje.
W sektorze bankowo-finansowym ComputerLand zakłada w tym roku wzrost przychodów o 7-10 proc.
Z sektora telekomunikacyjnego chce osiągnąć w ciągu trzech najbliższych lat (2005-2007) w sumie 350 mln zł przychodów, z czego 70 proc. ma pochodzić z realizacji projektów informatycznych w TP SA i France Telecom.
Z sektora utilities lata 2005-2007 mają przynieść łącznie minimum 400 mln zł przychodów. ComputerLand liczy również na wzrost w sektorze publicznym, m.in. w związku z napływem środków z funduszy unijnych przeznaczanych częściowo na informatyzację.
"Myślę, że sektor publiczny odnotuje w 2005 roku 40-proc. wzrost, co by dało nam około 200 mln zł przychodów z tego sektora" - powiedział Danielewski.
Spółka chce zwiększać swoją obecność również w sektorach służby zdrowia, gdzie liczy na uczestnictwo w realizacji projektu Rejestru Usług Medycznych (RUM), w sektorze chemicznym, informacji przestrzennej, outsourcingu oraz offsetu.
ComputerLand podał w poniedziałek, że zysk netto grupy w IV kwartale 2004 roku wyniósł 2,34 mln zł. Zysk operacyjny wyniósł 18,9 mln zł, a przychody 227,6 mln zł.
Po czterech kwartałach zeszłego roku skonsolidowany zysk netto ComputerLandu wyniósł 13,7 mln zł wobec 8,6 mln zł przed rokiem, zysk operacyjny 49,7 mln zł wobec 31,1 mln zł, a przychody 739,8 mln zł wobec 582,4 mln zł.
