Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Inwestorzy w USA czekają na dalsze kroki Janet Yellen

0
Podziel się:

Czwartek przyniósł lekkie wzrosty i kolejne rekordy na Wall Street.

Inwestorzy w USA czekają na dalsze kroki Janet Yellen
(PAP/EPA)

Za nami kolejna dobra sesja na Wall Street, gdzie indeks giełdowy S&P500, dzięki skromnym wzrostom, bije kolejny rekord notowań. Amerykańscy inwestorzy czekają na wydarzenie miesiąca, czyli piątkowe dane z rynku pracy USA.

Informacje, które napłynęły na rynki w czwartek oznaczają, że EBC nie zamierza więcej luzować polityki monetarnej, a jedynymi przesłankami do zmiany tego stanowiska byłyby zdecydowanie niższe dane o inflacji, lub recesja w strefie euro (ostatnie indeksy PMI wskazują jednak na poprawę wzrostu w Europie). Konferencja Mario Dragiego przyniosła silne umocnienie euro, natomiast zaskakująco jastrzębi przekaz wystąpienia prezesa EBC nie przełożył się negatywnie na parkiety giełdowe.

Przy obecnej transparentnej polityce Europejskiego Banku Centralnego (koniec luzowania), rynki finansowe swoją uwagę skupiają na stanowisku Fed na temat ostatnich słabych odczytów danych makroekonomicznych USA, np. czwartkowych danych o zamówieniach w przemyśle, które spadły o 0,7 proc. m/m.

Wydarzeniem piątku będzie najważniejszy odczyt z amerykańskiego rynku pracy - tzw. payrollsy, które poznamy o godzinie 14:30 polskiego czasu. Po słabych payrollsach w styczniu i lutym oraz serii gorszych danych z amerykańskiej gospodarki spowodowanej ciężką sytuacją pogodową, rynki finansowe żyją nadzieją na zmniejszenie tempa luzowania ilościowego, które przełożyłoby się na kolejną falę wzrostów na Wall Street.

Główne wskaźniki na Wall Street podczas czwartkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W ostatnich tygodniach na rynkach finansowych ponownie mamy do czynienia z paradoksem, gdzie gorsze dane traktowane są jako dobre dane ponieważ zwiększają presję na zmniejszenie tempa wygaszania programu luzowania ilościowego w USA.

Co do zasady, amerykański bank centralny nie odnosi się bezpośrednio do sytuacji na amerykańskich giełdach, dlatego warto zwrócić uwagę na dzisiejszą wypowiedź przewodniczącego Fed z Dallas, Richarda Fishera, który powiedział, że jest zaniepokojony kolejnymi rekordami na Wall Street, a Fed powinien upewnić się, czy nie ma do czynienia z formowaniem się kolejnej bańki spekulacyjnej.

W piątek spekulacje na temat bańki schodzą na dalszy plan, a liczyć się będzie tylko jedno wydarzenie, czyli odczyt payrollsów. Konsensus rynkowy jest dość niski i wynosi 151 tysięcy, ewentualne zaskoczenie in minus może zwiększyć spekulację na temat zmniejszenia tempa taperingu w USA, choć wydaje się, że na tak istotną decyzję jest zdecydowanie za wcześnie.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)