Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Marian Banaś i hotel z pokojami na godziny. Oto, co pisali o nim klienci

246
Podziel się:

Hotel na krakowskim Podgórzu, który działał w należącej do Mariana Banasia, cieszył się dobrą opinią wśród odwiedzających. A przynajmniej tych, którzy postanowili podzielić się swoimi wrażeniami w internecie. Jednak część z niesmakiem wspomina o tym, co działo się w środku.

Oto, jakie opinie miał hotel prowadzony w kamienicy najmowanej od Mariana Banasia
Oto, jakie opinie miał hotel prowadzony w kamienicy najmowanej od Mariana Banasia (East News, Wojtek Laski/East News)

Rezydencja Klatt ma cztery na pięć gwiazdek w opiniach Google. Recenzję zostawiły tu 134 osoby. Większość głosów jest pozytywna.

"Ładna okolica, a pokoje duże" - napisał tydzień temu jeden z odwiedzających.

"Czysto w pokoju i w łazience. W całej rezydencji zakaz palenia. Miły właściciel i obsługa. Polecam" - to z kolei opinia sprzed trzech miesięcy.

Zobacz także: Obejrzyj też: Afera wokół Mariana Banasia. Giertych: "brał udział w seksbiznesie. Powinna powstać presja, by zrezygnował"

Niecały rok temu klient stwierdził: "Czyste pokoje, właściciel sam dba o najdrobniejsze szczegóły. Cenowo w stosunku do innych również korzystnie. Kameralnie i blisko do centrum".

Pomiędzy tymi głosami uznania trafiają się jednak i takie, które w jasny sposób wyjaśniają, jaka była dodatkowa funkcja tego hotelu. "Coś dla chętnych na szybkie numerki" - głosi wpis sprzed dwóch miesięcy.

"Obsługa hotelu bardzo niemiła, kiedy wchodzi się do środka wydobywa się przykry zapach, żadnej nocy nie da się tam spokojnie przespać, ponieważ z innych pokojów dochodzą odgłosy orgii, nie polecam pobytu z dziećmi. Ten budynek nie zasługuje na miano rezydencja, a jedynie B...del" - pisał klient ponad rok temu.

"Hotel nic innego jak na godzinki, o czym świadczą brudne lustra przy łóżku, odbite dłonie" - brzmi wpis z tego samego okresu.

Już trzy lata temu ktoś zwrócił też uwagę na mężczyznę z recepcji: "Lokalizacja dobra, blisko centrum, niestety właściciel wita gości w krótkich spodenkach z łańcuchem na szyi, bardzo nieprzyjemny i bezczelny. Odradzam wizytę w rezydencji Klat pomimo dobrej lokalizacji".

Podobnie wyglądają opinie z serwisu rezerwacyjnego Trip Advisor. Średnia z 17 wystawionych dla hotelu recenzji to cztery na pięć gwiazdek. I znów klienci chwalą sobie czystość, przytulność i ceny.

"Pokoje są czyste i zadbane. Obsługa bardzo miła, kiedy miałam problem z wniesieniem walizki, bardzo miły pan z recepcji pomógł mi ją wnieść na 2 piętro :) Niestety Rezydencja nie ma śniadań w ofercie, ale można sobie zamówić i w bardzo szybkim czasie możemy już jeść :)" - czytamy w recenzji z czerwca 2017 roku.

Tylko jedna recenzja wspomina o mężczyźnie z recepcji, który obwieszony łańcuchami wita gości.

Rezydencja Klatt mieściła się w kamienicy należącej do niedawna do prezesa NIK Mariana Banasia. Od niedzieli jest zamknięta. To skutek wyemitowanego dzień wcześniej reportażu TVN24, w którym ujawniono, że w hotelu wynajmowane są pokoje na godzinę, a najemcy znają Banasia i nie kryją przed nim swojego biznesu.

Marian Banaś poinformował, że kamienicę sprzedał miesiąc temu. Od 27 września idzie na bezpłatny urlop. Pozostanie na nim do czasu zakończenia analizy jego oświadczeń majątkowych przez CBA (ma to nastąpić w październiku).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(246)
podatnik
5 lata temu
Jeśli pan Banaś sprzedał ów hotel miesiąc wstecz, to powinien przedstawić akt notarialny i po sprawie...ale jakoś aktu notarialnego nie widać Panowie z PiS-u...Nawet jak kupuję paczkę papierosów to mi paragon dają.
gregor
5 lata temu
Co innego burdea, a co innego hotel z możliwością wykupienia godziny czy kilku, do którego możesz przyjść z dziewczyną kiedy nie macie swojej miejscówki. Normalne zagospodarowanie niszy. Tylko zacofany burak się oburza. Biznes to biznes.
Zenek
5 lata temu
Mieszkam na przeciwko od ponad 4 lat, regularnie wracam do domu nocą, parkuje samochód pod drzwiami wejściowymi rezydencji. Nie mam zielonego pojęcia na co jest ta nagonka w mediach ale na pewno nie chodzi tu o 'usługi' świadczone w 'przybytku'.
lewy
5 lata temu
Postępowanie karno-skarbowe jest nieuniknione. Uszczuplenie podatku, do tego unikanie VAT-u. To ogromne uszczuplenie. Zwykły obywatel miałby już komornika. Domiar musi zapłacić Banas.
Kaczucha
5 lata temu
To typowy katolicki burdelik
...
Następna strona