Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Nowa broń dla Polski. MON odpowiada: są rozmowy

187
Podziel się:

Agencja Uzbrojenia prowadzi rozmowy z potencjalnymi dostawcami okrętów podwodnych dla Polski - informuje Interia. - Posiadanie okrętów podwodnych miałoby dla nas wymiar strategiczny - mówi portalowi generał Mirosław Różański.

Nowa broń dla Polski. MON odpowiada: są rozmowy
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (East News, Pawel Wodzynski)

- Program ORKA to jeden z najważniejszych programów modernizacyjnych Wojska Polskiego. Naszym celem jest zakup okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii - tak jeszcze w lipcu ówczesny minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mówił o planach polskiej armii.

Program ORKA. Nowa broń dla Polski

Program ORKA był jednym z priorytetów planu modernizacji technicznej na lata 2013-2022. Został też zapisany w kolejnych planach na lata 2017-2026 i 2021-2035.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy podatek na armię. Czy to dobry pomysł? - Marcin Piątkowski - Biznes Klasa #16

Pierwotnie MON planował zakup trzech-czterech nowych okrętów podwodnych, a wartość programu szacowana była na 10 mld zł. Według wcześniejszych zapowiedzi Polska zamierzała kupić nowe okręty podwodne uzbrojone w pociski manewrujące dalekiego zasięgu do 2022 roku.

Interia zapytała resort o realizację programu ORKA.

"W ramach trwających Wstępnych Konsultacji Rynkowych Agencja Uzbrojenia prowadzi rozmowy z potencjalnymi dostawcami" - to odpowiedź, jaką otrzymała Interia.

- Posiadanie okrętów podwodnych miałoby dla nas wymiar strategiczny - mówi w rozmowie z Interią generał broni rezerwy Mirosław Różański, obecnie senator i przewodniczący senackiej Komisji Obrony Narodowej.

Jeden okręt w służbie

O tragicznej kondycji polskiej marynarki pisaliśmy w money.pl wielokrotnie. Nowe okręty podwodne dla polskiej marynarki obiecywał były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Miały być zatwierdzone do końca 2017 r. Tak się jednak nie stało. W ostatnich latach banderę opuszczono na kilku okrętach. Pod koniec 2017 r. ze służby odszedł ORP Kondor. Po nim w stan spoczynku w 2018 r. poszedł ORP Sokół.

Obecnie polskie siły zbrojne mają na wyposażeniu jeden okręt podwodny - ORP Orzeł, który powstał w ZSRR i wszedł do służby w polskim wojsku w połowie lat 80.

Od 2002 roku Marynarka Wojenna wykorzystywała pozyskane od Norwegii małe okręty podwodne typu Kobben - łącznie cztery sztuki, dwie ostatnie zostały wycofane ze służby w 2021 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(187)
na górze róże...
2 tyg. temu
hehehe.. no, cena jednego atomowego o.p. to jakieś 3 mld dolarów. W samym tylko 2023 roku, cebulastan wydał na bombelkowe 10 mld dolarów... Także można powiedzieć że na patustan co roku przepija 3 okręty podwone
mors
2 tyg. temu
za brak o.p. odpowiada PIS ,gdyż to pan Błaszczak zlikwidował DYWIZJON TYCH OKRĘTÓW NIE STARAJAC SIĘ O JAKIEŚ NOWSZE BO ,,ZASTANAWIAŁSIĘ ZBYT DŁUGO JAKIE POWINNY MIEC NAPĘDY TE KOLEJNE JEDNOSTKI ,,I SKOŃCZYŁ KADENCJĘ W TYM RESORCIE,TAKI TO BYŁ Z NIEGO MINISTER OSŁABIAJĄCU ,A NIE WZMACNIAJĄCY SIŁY MORSKIE. WSTYD.
Wasz Donald
3 tyg. temu
Za brak okrętó podwodnych odpowiada Tusk z Komorowskim powinni stanąć przed trybunałem stanu
Ty678
4 tyg. temu
Brak decyzji o kupnie okrętów podwodnych to sabotaż
Grzegorz
2 miesiące temu
Okręty podwodne dla Polski obiecywał Macierewicz z PiS w 2016 r gdy był ministrem obrony narodowej ale na obietnicach się skończyło bo od okrętów podwodnych ważniejsze dla PiS było 500 plus i 13 emerytura. Zmarnowali 8 lat populiści z PiS. Duda ty też za to odpowiesz
...
Następna strona