Polska piosenkarka miała niegroźny wypadek na szosie między Trzyńcem a Wędrynią, na śląsku cieszyńskim. Artystka trafiła po wypadku do szpitala.
Jak podaje czeski portal Indes.cz, który powołuje się na czeską policję, Farna prowadziła pod wpływem alkoholu, miała we krwi około promila. Wcześniej świętowała zdaną maturę. Teraz grozi jej utrata prawa jazdy i mandat. Piosenkarka była w aucie sama.
_ Zasnęłam za kierownicą i zjechałam z drogi. Samochód jest w okropnym stanie, ale na całe szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Obecnie przebywam w szpitalu, mam wstrząs mózgu i parę powierzchownych ran. Dziękuję Bogu za to, że... czuwał nade mną, rodzinie i przyjaciołom - za wsparcie oraz fanom za miłe słowa otuchy i gratulacje zdanej matury _ - napisała na swojej stronie na Facebooku artystka.
ZOBACZ TAKŻE
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.