"Decyzja Unii Europejskiej przyczynia się do zjednoczenia nowych i utrwalonych demokracji i stanowi postęp w tworzeniu wolnej i pokojowej Europy" - napisał rzecznik Białego Domu Ari Fleischer w specjalnym komunikacie. Komunikat ten jest jak dotąd jedyną oficjalną reakcją administracji amerykańskiej na szczyt w Kopenhadze.
Według komentatorów wynika to z faktu, ze Unia Europejska zignorowała starania George'a Busha o przyspieszenie procesu integracji z Turcją. Amerykański prezydent stał się adwokatem Ankary, zabiegając o jej wsparcie w ewentualnej wojnie z sąsiadującym z Turcją Irakiem.
"Odtrącenie Turcji przez Unię jest jednocześnie afrontem wobec administracji Busha" - napisał dzisiejszy New York Times. Z kolei Washington Post podkreśla, że zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz ustępstw wobec Turcji zostało bardzo źle odebrane w Europie i rozbudziło nadmierne oczekiwania władz w Ankarze.
Zarówno New York Times jak i Washington Post zwracają uwagę na twarde stanowisko negocjacyjne Polski, które przyczyniło się do zwiększenia dotacji dla nowych członków oraz zaakceptowania przez Unię bardziej elastycznych zasad ich wykorzystania przez nasz kraj. Obie gazety cytują wypowiedź premiera Leszka Millera, który po osiągnięciu ustępstw ze strony Unii Europejskiej powiedział "Nasz naród na to zasługuje".
