Marek Borowski powiedział, że ci sami ludzie, którzy teraz straszą konsekwencjami wejścia do Unii Europejskiej, 4-5 lat temu straszyli dramatycznym konsekwencjami wejścia w życie nowej konstytucji. Obecnie oni sami powołują się na przepisy konstytucji, wnoszą skargi konstytucyjne - powiedział Marek Borowski - i nikt nie przeprosił społeczeństwa, za wprowadzanie w błąd. Zdaniem Marka Borowskiego, dziś mamy do czynienia z podobnym zjawiskiem, czyli ogólnym straszeniem konsekwencjami wejścia do Unii Europejskiej.
Marek Borowski podkreślił, że zasada negocjacji z Unią jest taka - nic nie jest zamknięte dopóki wszystko nie jest zamknięte. Polska ma dotychczas 20 rozdziałów tymczasowo zamkniętych, a zostaje jeszcze 9. Dopóki wszystkie nie zostaną zamknięte, to do tego momentu każda ze stron może jeszcze wrócić do każdej z negocjowanych spraw.
Komentując sprawę podwyższenia stawki VAT w budownictwie Marek Borowski powiedział, że skoro rząd Jerzego Buzka wyraził zgodę na wprowadzenie stawki 22 procent od 1 stycznia 2004 roku to trudno na dzień przed ostatecznymi negocjacjami w tej sprawie wycofywać się z tego ustalenia. Taktyka rządu jest następująca - powiedział Marek Borowski - w tej chwili zamknąć rozdział dotyczący VAT-u tymczasowo, dokonać wyliczeń i przedstawić skutki podwyższenia VAT-u, znaleźć inne rozwiązania wewnętrzne i przedstawić negocjarorom unijnym nasze nowe stanowisko w tej sprawie.
Marek Borowski powiedział, że w najbliższych dniach do Sejmu wpłynie projekt kodeksu pracy i na posiedzeniu Sejmu zaraz po świętach wielkanocnych odbędzie się pierwsze czytanie kodeksu pracy. Na kolejnych posiedzeniach dochodzić będą kolejne projekty, które będą rozpatrywane przez komisję nadzwyczajną.
