Bułgarska prasa bardzo wiele miejsca poświęca wczorajszemu wyrokowi libijskiego sądu w Bengazi, który skazał 5 bułgarskich pielęgniarek i palestyńskiego lekarza na karę śmierci za rzekome celowe spowodowanie epidemii AIDS poprzez wstrzyknięcie ponad 400 dzieciom substancji z wirusem HIV.
"Śmierć przez rozstrzelanie", "Rozstrzelanie, a nie szubienica" - takimi tytułami opatrują bułgarskie gazety obszerne materiały na temat szokującego wyroku libijskiego sądu. W relacjach specjalnych wysłanników opisane są szczegóły "krótkiego, złowieszczego spektaklu" - jak bułgarska prasa określa proces przed sądem w Bengazi.
Reporter gazety "24 Czasa" opisuje wyreżyserowaną demonstrację przed budynkiem sądu, gdzie organizatorzy ustawili rodziców zarażonych dzieci i same dzieci z portretami Kadafiego i hasłami po bułgarsku, angielsku i arabsku. Opisuje również wybuchy radości na sali, zwłaszcza wśród uniewinnionych oficerów libijskiej policji, którym zarzucano wymuszanie zeznań od oskarżonych za pomocą tortur.
"To także wyrok dla naszej dyplomacji" - twierdzi w swoim komentarzu dziennik "Trud", zarzucając władzom zbytnią uległość i ślamazarność.
"Czuję się źle, jestem tak samo niewinny jak reszta. Natychmiast zaczynam walkę o ich uniewinnienie" - powiedział gazecie "Trud" bulgarski lekarz, który wyszedł na wolność, gdyż skazano go jedynie na 4 lata za przestępstwo dewizowe.
W związku z wyrokiem zwołano na dziś specjalne posiedzenie bułgarskiego rządu.