"Nigdy nie brałam udziału w żadnych blokadach mównicy i tego typu akcjach, bardzo spektakularnych, ale kontrowersyjnych" - stwierdziła Dorota Kwaśniewska.
W rozmowie z IAR posłanka podkreśliła, że z zamiarem odejścia z Samoobrony nosiła się od kilku miesięcy.
Informację o rezygnacji posłanka przesłała dziś faksem Andrzejowi Lepperowi i marszałkowi Sejmu Markowi Borowskiemu. Także Wacław Klukowski złożył swoją rezygnację u marszałka, przesyłając ją faksem w piątek.
Wcześniej z klubu odeszli: Krzysztof Rutkowski, Józef Głowa, Ryszard Bonda, Zbigniew Nowak, Jerzy Michalski i Michał Figlus. Po ich odejściu, w początkowo 53-osobowym klubie Samoobrony, pozostało 44 posłów.
W rozmowie z IAR Dorota Kwaśniewska zapowiedziała, że posłowie, którzy odeszli z Samoobrony, będą rozmawiać o utworzeniu koła, a w przyszłości może klubu.
