Premier Leszek Miller zapewnił przed wtorkowym spotkaniem z przedstawicielami rządu Hiszpanii, że naszym głównym celem jest utrzymanie zapisów z Nicei.
Wieczorem szef rządu udał się do Madrytu na konsultacje z rządem Hiszpanii przed grudniową konferencją międzyrządową w Neapolu.
Leszek Miller podkreślił, że trakat z Nicei jest dobrym rozwiązaniem dla Polski i nie ma powodów, by zmieniać tamte zapisy. Podkreślił, że nie widzi możliwości odejścia od tamtych ustaleń, tym bardziej, że w Nicei Piętnastka podjęła te decyzje przez nikogo nie przymuszona. "Traktat nicejski został ratyfikowany we wszystkich krajach Piętnastki. Wówczas nie było mowy o tym, że jest to zły traktat. Przeciwnie, mówiono, że są to bardzo dobre rozwiązania. Więc jeżeli były dobre trzy lata temu, to są dobre i dzisiaj" - powiedział Leszek Miller.
Zdaniem premiera, próby wprowadzenia okresów przejściowych na pracę dla Polaków świadczą o słabości unijnych rynków pracy. Dodał, że ta sytuacja jest gorsza niż się spodziewano i jest obawa przed wysokokwalifikowaną kadrą z Polski, która może znakomicie dawać sobie radę na rynkach zachodnich.
Rozpoczynające się we wtorek polsko-hiszpańskie konsultacje międzyrządowe będą dotyczyć głównie stosunków dwustronnych i kwestii związanych z Traktatem Konstytucyjnym Unii Europejskiej.