Według posłów Ligi Polskich Rodzin informacja, którą przedstawił szef ABW, zawiera ważne i niepokojące elementy z punktu widzenia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. "Opinia publiczna powinna poznać kulisy funkcjonowania państwa szczególnie na styku biznesowo-polityczno-medialnym" - uważają posłowie Ligi.
Poseł Ligi Roman Giertych liczy na to, że decyzja o odtajnieniu protokołu zapadnie jeszcze dziś. Tymczasem marszałek Sejmu Marek Borowski oświadczył, że nie ma takiej możliwości. "Zleciłem dopiero ekspertyzy w tej sprawie" - powiedział Marek Borowski. Dodał, że zwrócił się w tej sprawie do szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego. "Najwcześniej decyzji o odtajnieniu należy się spodziewać na następnym posiedzeniu Sejmu" - oświadczył marszałek.
Odtajnienia wystąpienia szefa ABW - lecz z innych powodów - chcą też posłowie PSL. Według komunikatu wydanego przez Stronnictwo informacje przedstawione przez Andrzeja Barcikowskiego nie służyły ochronie nadrzędnych interesów państwa, ale skierowaniu uwagi mediów i polityków na tematy zastępcze. Zdaniem Naczelnego Komitetu Wykonawczego ludowców, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego urządziła ze sprawy polityczny i medialny spektakl, zamiast wykorzystać obowiązujące w Polsce procedury prawne w przypadku realnego zagrożenia interesów państwa.
Tymczasem Platforma Obywatelska zastanawia się nad apelem do premiera, by odwołał z funkcji szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego. Według posłów Platformy przedstawiona przez Andrzeja Barcikowskiego w nocy informacja była "żenująca".