Za normalny, naturalny poród szpital otrzymuje 1400 złotych, poród powikłany to ponad 2700 złotych . Według Marka Piekarskiego - szefa katowickiego oddziału Funduszu, praktycznie na każdym oddziale położniczym w regionie odnotowano znaczny wzrost wykazywanych porodów powikłanych. "Często dzieje sie również tak, że dziecko które po porodzie otrzymało 10 punktów w skali Apgar - czyli wartość największą z możliwych - traktowane jest jak dziecko z wadami rozwojowymi" - podkreśla dyrektor.
Zdaniem profesora Janusza Świetlińskiego - śląskiego konsultatnta do spraw neonatologii, obecny system zdrowia umożliwia dyrektorom biednych szpitali poszukanie pieniędzy na dodatkowych - czasami niepotrzebych - badaniach. "System w tej chwili sprzyja temu żeby znajdować powikłania bo za to dostaje się pieniążki " wyjasnia Świetliński. Profesor podkreśla, jednocześnie że nie byłoby takich nadużyć gdyby za zwykły poród Narodowy Fundusz Zdrowia płaciłby wystarczająco.
Tymczasem Lech Wędrychowicz - zastepca dyrektora w śląskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia wyjaśnia, że problemy z gwałtownym wzrostem wydatków na niemowlaki i porody występują w całej Polsce.