Organizacje Żydowskie działające w Polsce chcą, aby otoczyć szczególną
ochroną warszawski Umschlagplatz - plac przeładunkowy, z którego w czasie woj
ny transporty Żydów były kierowane do obozów zagłady. Organizacje żydowskie spr
zeciwjają się budowie w tym miejscu bloków mieszkalnych. Ich zdaniem powinno tam
powstać miejsce pamięci tamtych wydarzeń.
Przewodniczący Federacji Stowarzyszeń Żydowskich Szymon Szurmiej podkr
eślił, że spółdzielni, która ma pozwolenie na budowę mieszkań na tym terenie pow
inno się zaproponowac inną lokalizację.
Natomiast prezes spółdzielni mieszkaniowej Stawki, która ma pozwolenie na budow
ę mieszkań na tym terenie, Krzysztof Szymanowski, stanowczo twierdzi, że Umsch
lagplatz był gdzie indziej. Utrzymuje, że nazywanie tego miejsca Umschlagplatz t
o przekłamanie historyczne.Spółdzielcy nie zgadzaja się na proponowane zmiany lo
kalizacji osiedla.
Agnieszka Magdziak Miszewska - doradca premiera, który był proszony o interwencj
ę w sprawie Umschlagplatzu - powiedziała, że zdjęcia fotograficzne z okresu II
wojny światowej wyrażnie pokazują, że plac przeładunkowy był na tym terenie. Dod
ała, że ani organizacje żydowskie nie chcą przejmować terenu na własność, ani ni
kt nie zamierza im go oddawać.
Szymon Szurmiej powiedział, na konferencji prasowej, że rozwiązanie problemu Umschlagplatzu leży w intersie Polski. Podkreślił, że organizancje żydowskie nie ch cą być gospodarzami tego terenu, ponieważ jego gospodarzem jest cała Rzeczpospolita.
