Nadkomisarz Marek Kąkolewski z Zarządu Ruchu Drogowego Komendy Policji apeluje do organizatorów wycieczek, aby w umowie najmu autokaru zawarli klauzulę o przeprowadzeniu dodatkowej kontroli pojazdu na stacji diagnostycznej.
"Policja nie dysponuje specjalistycznym sprzętem do kontroli autokaru dlatego niektóre ukryte wady autokaru mogłyby umknąć jej uwadze" - tłumaczył nadkomisarz Kąkolewski.
Gość porannych Sygnałów Dnia przekonywał, że koszty takiej dodatkowej kontroli wyniosłyby około pięciu złotych na jednego uczestnika wycieczki. "Dopiero po takie kontroli będziemy w stu procentach pewni, że nasze dziecko, bądź my sami, jedziemy sprawnym autokarem" - podkreślił nadkomisarz Kąkolewski.
Nadkomisarz Kąkolewski zwrócił także uwagę, że niektórzy właściciele firm przewozowych starają się przechytrzyć policjantów oraz organizatorów wycieczek, podstawiając dobre autokary na długie trasy, a znacznie słabsze technicznie autokary dla wycieczek na krótszych trasach. Liczą na to - według Kąkolewskiego -, że przy krótszych przejazdach czujność policji i organizatorów jest mniejsza.
