Polscy piłkarze wylądowali na warszawskim lotnisku Okęcie. Drużyna na lotnisku została powitana przez kilkuset kibiców.
Podopieczni Jerzego Engela opuścili o godzinie 11.00 czasu miejscowego ośrodek Samsunga. Na lotnisku w Chongdżu czekał już na nich samolot prezydencki, którym po międzylądowaniu w Nowosybirsku wrócili do Polski. Lot trwał blisko 12 godzin.
Polacy w większości rankingów byli oceniani jako drużyna, która oprócz Portugalii miała największe szanse na wyjście z grupy. Jednak już pierwszy mecz, przegrany z Koreą Południową dwa do zera, dowiódł, że reprezentacja nie jest w najlepszej kondycji. Mecz ostatniej szansy z Portugalią, przegrany aż 4 do zera, zakończył marzenia Polaków o dalszej grze. Dlatego spotkanie ze Stanami Zjednoczonymi miało dla Polaków znaczenie tylko symboliczne. Jednak zmieniona drużyna piłkarska zwyciężyła aż 3 do jednego i tym samym znacznie podniosła nastroje kibiców.
