Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Gasiński

0
Podziel się:

Zootechnik Bogdan Gasiński, którego informacje miały posłużyć Andrzejowi Lepperowi do sformułowania oskarżeń polityków o korupcję, półtora roku kierował gospodarstwem w Klewkach pod Olsztynem. Uciekł z Klewek w kwietniu.

Pozostawił po sobie okradzionych właścicieli, zastraszonych ludzi i doły z prawie dwoma setkami pośpiesznie zakopanych, padłych zwierząt - pisze "Rzeczpospolita".
Gasinski utrzymuje, że w Klewkach firma Inter Commerce prowadziła eksperymenty z bakteriami wąglika. Tymczasem pracownicy twierdzą, że zwierzęta padły z powodu zaniedbania.
Cytowany przez Rzeczpospolitą Waldemar Kruk, członek zarządu spółki Inter Commerce i prezes spółki Mazurscy Producenci Rolni w Sorkwitach, która kontroluje kilka zakładów rolnych, w tym Klewki, szacuje na 700 tysięcy złotych straty, które firma poniosła z tytułu działalności Gasińskiego.
Według informacji Rzeczpospolitej, zarzuca się mu handel lekami, które miałybyć podawane bydłu, zamawianie pasz, za które nie płacił. Nie wiadomo, co się stało z dwustu krowami przejętymi po poprzednim właścicielu Klewek. Za rządów Bogdana Gasińskiego wyginęło całe, sprowadzone przez Inter Commerce z Francji, bydło rasy mięsnej limusine. Pracownicy potwierdzają, że kierownik Gasiński zaprowadził w Klewkach terror - pracowników zastraszał lub wyrzucał.
O działalności zootechnika Gasińskiego można przeczytać w "Rzeczpospolitej" w artykule "Uzdrowiciel z Klewek".

rzeczpospolita/ makowska/zasadzinska

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)