Tymczasowe aresztowanie zamieniono na poręczenie majątkowe w wysokości 200 tysięcy złotych, dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Grzegorz Żemek ma też powstrzymywać się od prowadzenia działalności gospodarczej - powiedział "Rzeczpospolitej" prowadzący śledztwo prokurator Robert Religa.
Grzegorz Żemek w areszcie przebywał od 28. marca zeszłego roku i miał tam pozostać do 28. czerwca. Prokuratura twierdzi jednak, że zgromadziła wszystkie dowody w sprawie, przesłuchała wszystkich świadków i dlatego nie zachodzą już przesłanki, by podejrzany pozostawał w areszcie.
Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu podejrzewa byłego dyrektora generalnego FOZZ o dokonanie wielomilionowych oszustw na szkodę banku PKO BP w Stalowej Woli i byłego Prosper Banku w Rybniku. Zarzuca mu fałszowanie dokumentów i narażenie banku w Stalowej Woli na stratę 65 milionów złotych, a w Rybniku na 22 miliony. W sprawie podejrzanych jest 21 osób.
Grzegorz Żemek jest głównym oskarżonym w aferze FOZZ - przypomina "Rzeczpospolita". Proces przed Sądem Okręgowym w Warszawie został zawieszony w zeszłym roku z uwagi na zmianę składu sędziowskiego, gdy przewodnicząca składu orzekającego sędzia Barbara Piwnik została ministrem sprawiedliwości. Prawdopodobnie ponownie wejdzie na wokandę jesienią tego roku.
Rzplita/dabr
