W wywiadzie dla Sygnałów Dnia na antenie programu I Polskiego Radia wiceminister Zemke przypomniał, że Amerykanie wystąpili do Polski o wzięcie udziału przez nasze wojsko w misji w Iraku. Irak ma być podzielony na kilka stref i nasi żołnierze mieliby zarządzać jedną z nich - ujawnił Janusz Zemke. Potwierdził przy tym, że Polski nie stać na wysłanie kontyngentu do Iraku. To, czy nasze oddziały pojadą tam i w jakiej liczbie zależy od tego, czy strona amerykańska sfinansuje ich pobyt - dodał gość Sygnałów Dnia.
Rozmowy na konferencji w Londynie będą dotyczyły między innymi finansowania polskiego kontyngentu w ramach sił pokojowych. Wczoraj minister obrony Jerzy Szmajdziński ujawnił, że otrzymaliśmy wstępną pozytywną odpowiedź od Amerykanów na temat możliwości sfinansowania naszej misji w Iraku.
Janusz Zemke potwierdził w Syganałach Dnia, że polska delegacja jedzie do Londynu z planem udziału naszych wojskowych w dowództwie sił stabilizacyjnych. W skład polskiej delegacji kierowanej przez generała Andrzeja Tyszkiewicza, zastępcę dowódcy Wojsk Lądowych, wchodzą przedstawiciele Sztabu Generalnego, Dowództwa Wojsk Lądowych oraz ministerstw obrony i spraw zagranicznych.