Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sankcje dla Rosji. Minister policzył, kiedy kraj odczuje ich skutki

0
Podziel się:

Minister rozwoju gospodarczego zapewniał, że nie spodziewa się kolejnych kar ekonomicznych.

Sankcje dla Rosji. Minister policzył, kiedy kraj odczuje ich skutki
(PAP/EPA)

_ Zdaje się, że (głównych efektów sankcji należy spodziewać się) w latach 2016-2017, a nie 2014-2015 _ - powiedział dziennikarzom rosyjski minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew. Wyraził też opinię, że Zachód raczej nie będzie nakładał już nowych ograniczeń.

Aktualizacja 21:19

Ulukajew uczestniczył w Międzynarodowym Forum Inwestycyjnym w Soczi. - _ Wydaje mi się, że dalszych sankcji raczej już nie będzie. Ale sankcje pozostaną na długo i niemal niezależnie od rozwoju sytuacji na Ukrainie, nawet przy realizacji wszystkich punktów porozumień z Mińska (o uregulowaniu sytuacji na wschodzie Ukrainy) te sankcje nie zostaną zniesione _ - mówił minister.

Zdaniem Ulukajewa Rosja będzie musiała _ dość długo żyć _ w warunkach sankcji gospodarczych, mimo że resort rozwoju gospodarczego założył w swej prognozie możliwość ich zniesienia już w 2015 roku. _ - Ale wydaje mi się, że do tego nie dojdzie _ - zauważył.

Stany Zjednoczone i Unia Europejska wprowadziły sankcje wymierzone w rosyjskie banki oraz sektor naftowy i zbrojeniowy, by ukarać Rosję za agresję przeciwko Ukrainie i wspieranie prorosyjskich separatystów. Rosja odpowiedziała embargiem na import żywności z krajów, które zastosowały antyrosyjskie restrykcje.

To nie wszystko. Premier Dmitrij Miedwiediew poinformował wczoraj, że Rosja zwróci się do organu jurysdykcyjnego Światowej Organizacji Handlu (WTO) o ocenę sankcji wprowadzonych przeciwko FR przez kraje zachodnie. Mówił też, że sankcje mogą postawić Rosję wobec ryzyka zapóźnienia technologicznego.

_ - Zamierzamy się zwrócić - stosowny dokument jest przygotowywany - do organu jurysdykcyjnego WTO o ocenę działań wielu naszych partnerów, w tym działań, które uciskają naszą gospodarkę, są obliczone na uduszenie szeregu naszych kompanii _ - oznajmił szef rządu FR w wywiadzie dla agencji ITAR-TASS. Wyjaśnił, że chodzi o sankcje sektorowe, zastosowane przeciwko Rosji przez USA i Unię Europejską.
Miedwiediew podkreślił, że orzeczenie organu jurysdykcyjnego pokaże, na ile bezstronna jest WTO.

Premier Rosji również oświadczył, że zamknięcie rynków dla rosyjskich towarów eksportowych może mieć negatywne konsekwencje, jednak - jak zaznaczył - Rosja postara się wykorzystać powstałą sytuację do rozwijania własnych gałęzi przemysłu.

Miedwiediew przyznał, że sankcje mogą postawić Rosję wobec ryzyka zapóźnienia technologicznego. _ - Świat jest tak zbudowany, że tam, gdzie nie ma konkurencji, zaczyna się pogarszać jakość. Dotyczy to ZSRR, Rosji i każdego innego kraju _ - zauważył.

Premier oznajmił, że Moskwa nigdy nie była zwolenniczką sankcji. _ - To ograniczenia wprowadzone przez Zachód zmusiły nas do poczynienia dość nieprzyjemnych kroków _ - powiedział, mając na myśli rosyjskie kontrsankcje. _ Skoro tak się stało, to powinniśmy wykorzystać to do rozwoju tych branż, w których możemy zapewnić wysoką jakość _ - dodał.

Stany Zjednoczone i UE wprowadziły sankcje wymierzone w rosyjskie banki oraz sektor naftowy i zbrojeniowy, by ukarać Moskwę za agresję przeciwko Ukrainie. Rosja odpowiedziała embargiem na import żywności z krajów, które zastosowały antyrosyjskie restrykcje.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)