Jego zdaniem Polacy nie umieją przyjąć na siebie tej części odpowiedzialności, którą w społeczeństwie obywatelskim należy przyjąć.
Prezydent z zadowoleniem przyjął wynik kandydatów Unii Wolności. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego polska scena polityczna potrzebuje takiej partii centrowej o charakterze europejskim, która jest zasłużona dla polskich reform.
Prezydent zwrócił uwagę na drugie miejsce Ligi Polskich Rodzin, ktore jego zdaniem świadczy o tym, że ta partia dysponuje silnym i stabilnym elektoratem. Natomiast gorszy od oczekiwanego wynik Samoobrony prezydent uznał za oznakę nie całkiem tak zdyscyplinowanego elektoratu, jak usiłuje to wmówić Andrzej Lepper.
Prezydent zgodził się z uwagą komentatora "Rzeczpospolitej" o zbyt wczesnych informacjach o zejściu SLD-UP z wysokiej pozycji na scenie politycznej. Zdaniem Kwaśniewskiego SLD ma swoje stabilne zaplecze społeczne. Prezydent wyraził żal, że SDPl zajmuje po wyborach bardzo niską pozycję. Kwaśniewski uważa, że udział tej partii w europarlamencie byłby korzystny dla polskiego społeczeństwa. Prezydent uznał, że Polska potrzebuje u władzy partii umiarkowanych oraz kompetentnych ludzi, którzy mają poczucie obowiązku publicznego.