Donald Tusk powiedział, że wczorajsze wydarzenia w Sejmie potwierdzają nadejście ponurego okresu dla polskiego parlamentaryzmu. Obaj posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, którzy głosowali za swoich nieobecnych kolegów powinni - zdaniem wicemarszałka - odpowiedzieć za swój czyn przed prokuraturą. Dodał, że kodeks karny zakłada w takich wypadkach nawet karę więzienia. Donald Tusk uważa, że ewentualne pobłażanie w tej sprawie byłoby dla SLD samobójstwem.
Najcięższą chorobą polskiej sceny politycznej jest - według Donalda Tuska korupcja, a w szczególności jej wątki związane z aferą Rywina:
"Jesteśmy świadkami demoralizacji świata polityki. Nie ma tygodnia, żeby nie potwierdzała się intuicja Polaków, że w naszym kraju dzieje się żle od strony moralnej" - powiedział gość Jedynki.