Obecny kształt preambuły Konstytucji Unii Europejskiej to ogromny postęp w stosunku do punktu wyjścia - oceniła minister do spraw europejskich Danuta Huebner w radiowych "Sygnałach Dnia".
Preambuła zaproponowana przez Prezydium Konwentu Europejskiego odnosi się do dziedzictwa kulturowego, religijnego i humanistycznego, ale nie ma w niej odniesienia do Boga, czego domaga się polski Kościół. Wczoraj prymas Józef Glemp skrytykował autorów projektu konstytucji Unii, którzy nie chcą wpisać do niej imienia Boga.
Polska delegacja proponowała zastąpić określenie dziedzictwo "religijne" słowami "judeo-chrześcijańskie", ale prezydium konwentu nie uwzględniło ich wniosku. Danuta Huebner podkreśliła, że Polska w sprawie zapisów w preambule nie zmieniła stanowiska, ale jej zdaniem obecny projekt preambuły może być dla wielu państw unijnych wystarczającym kompromisem i nie wiadomo, czy uczestnicy szczytu unijnego będą skłonni poprzeć polską propozycję.
"Wydaje mi się, że Polska uzyskała bardzo dużo i nie wiem na ile obecne i przyszłe państwa Unii Europeskiej będą skłonne iść dalej w rozwijaniu preambuły. To jest dzisiaj nie do przesądzenia" - powiedziała Danuta Huebner w rozmowie z radiowymi "Sygnałami Dnia". Minister do spraw europejskich - obecna na szczycie Unii Europejskiej w Porto Carras niedaleko greckich Salonik - dodała, że nie wiadomo czy dziś na szczycie dojdzie do merytorycznej dyskusji w sprawie preambuły przyszłej konstytucji Europy.