Prezes Instytutu Pamięci Narodowej ujawnił teczkę premiera. Chodzi o materiały Służby Bezpieczeństwa dotyczące Marka Belki.
O odtajnienie dokumentów zwrócił się do Leona Kieresa sam premier po tym, jak wiceprzewodniczący komisji orlenowskiej Roman Giertych zarzucił Markowi Belce, że skłamał przed sejmową komisja do spraw PKN Orlen. Według Giertycha Belka współpracował z SB. Belka temu zaprzeczał.
Z informacji IPN może wynikć, że w teczce premiera jest dokument podpisany jego ręką. To instrukcja SB zawierająca hasła , które miały umożliwić kontakt z agentami PRL działającymi w USA. Dokument został podpisany w latach 80 -tych, przed wyjazdem Marka Belki na stypendium do Stanów Zjednoczonych. W teczce nie ma jednak materiałów potwierdzających, że Marek Belka nawiązał rzeczywistą współpracę z SB.